Na yellow (taki tinder snapchatowy) znalazłem pewną Białorusinkę która przyjechała tutaj do przyjaciółki. Coś tam popisaliśmy na aplikacji, teraz fb i wstępnie jesteśmy umówieni na jutro, ALE jest duże ale:
-Ona rocznik 2001 (ja 2000) -Ma mało znajomych na fb (~80) -Dużo zdjęć dodawanych regularnie - prawie każde wyszukałem w google i nic nie znalazło -Imię i nazwisko bez jakichś większych wyników w google -Nawet dobrze mówi po Angielsku -Wszystko się układa w jedną całość
I teraz zaczynam się bać,że to jakiś fejk czy ki #!$%@?. Serio. Z jednej strony fajnie poznać kogoś z innego kraju itd. ale mam jakieś światełko że coś mi tu nie pasuje...
Niestety w dzisiejszych czasach jest to mało, ja sam mam ok 200 z czego dużo znajomych nie mam w znajomych a słyszałem teksty że nie mam znajomych bo mam mało znajomych xD
@danon189: To nie tylko kwestia czasów, ale też nastawienia. Dla jednego "znajomi" to koledzy i przyjaciele, dla innego każdy kogo chociaż raz na rok spotyka, tak jak pisałem. Ja np. wywaliłem ze swoich znajomych 99% ludzi ze szkoły.
Mireczki, pomocy.
Na yellow (taki tinder snapchatowy) znalazłem pewną Białorusinkę która przyjechała tutaj do przyjaciółki.
Coś tam popisaliśmy na aplikacji, teraz fb i wstępnie jesteśmy umówieni na jutro, ALE jest duże ale:
-Ona rocznik 2001 (ja 2000)
-Ma mało znajomych na fb (~80)
-Dużo zdjęć dodawanych regularnie - prawie każde wyszukałem w google i nic nie znalazło
-Imię i nazwisko bez jakichś większych wyników w google
-Nawet dobrze mówi po Angielsku
-Wszystko się układa w jedną całość
I teraz zaczynam się bać,że to jakiś fejk czy ki #!$%@?. Serio.
Z jednej strony fajnie poznać kogoś z innego kraju itd. ale mam jakieś światełko że coś mi tu nie pasuje...
Co o tym myślicie?
Wieczorem z nią chyba jeszcze popiszę (・へ・)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Co robić
@danon189: To nie tylko kwestia czasów, ale też nastawienia. Dla jednego "znajomi" to koledzy i przyjaciele, dla innego każdy kogo chociaż raz na rok spotyka, tak jak pisałem. Ja np. wywaliłem ze swoich znajomych 99% ludzi ze szkoły.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@JakisTakiNick: Wtedy mowie, ze nie chce sie inwigilować.