Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Heja Mireczki. Mam taki problem... nie wiem co zrobić z życiem. Do tej pory pracowałem w budowlance wiadomo praca nie wdzięczna często z marginesem społecznym i idiotami no i sie wypaliłem strasznie. Nie chce mi się już po prostu w tym robić. Z każdym dniem czuje się coraz gorzej.

Macie jakieś pomysły dla mnie? Brnąć dalej w tą branże? Zacząć robić jakieś konkretne szkolenia, uprawnienia źeby nie być tylko pracownikiem ogólnobudowlanym? Myślałem żeby przerzucić się na operatora jakiegoś ciężkiego sprzętu np dźwigu lub koparki.
24 lata, niestety szkołe olałem czego teraz bardzo żałuje. Mam średnie, ale bez matury. Angielski bardzo dobry. Prawde mówiąc to nie miałem problemów z nauką tylko nie widziałem siebie na studiach. Szkoda, że takie refleksje przychodzą po czasie. Polak mądry po fakcie...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: NowyJa
  • 6
RadosnaPrzyjaciółka: Rozumiem OPa. Też kiedyś miałem gównorobotę, ale sytuację ratowało to, że miałem ludzi na poziomie. Rozmowy o grach, muzyce, serialach, filmach, dowcipy - dzięki temu dało sie jakoś przeżyć zmianę.

Z czasem ci normalni ludzie się wykruszali i na ich miejsce przychodziła jakaś patola. Rozmowy o ruchaniu, chlaniu wódy, puszczanie disco polo z telefonu. Z mojego zachowani się domyślili, że jestem prawiczkiem i zaczęli się ze mnie naśmiewać. Zwolniłem się