Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ćwierć wieku stuleja ale nareszcie mam dziewczynę. No i bilans jest taki: nie znamy się za długo ale wprowadziła sie do mnie. Ona nie pracuje (niedawno skończyła dobre rokujący kierunek studiów i szuka pracy od kilku miesięcy), utrzymanie, opłaty itd na mojej głowie, na swoje rozrywki ma jakieś oszczędności ale pewnie na długo to jej nie starczy. Wiem, że sytuacja #!$%@? bo mam utrzymankę a nie zarabiam jakoś szczególnie. Seksy przynajmniej dobre.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 12
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? kiedy wy się w końcu nauczycie, że reguły ustalacie na początku. Jeśli przyjąłeś ją pod swój dach jako utrzymankę z własnej woli to do kogo masz pretensje? Do niej? To samo wszelkiej maści niebiescy, którzy to narzekają jak zarabiają więcej od swoich różowych? Nie wiedziałeś tego wcześniej? Wiedziałeś. To miej pretensje do siebie, że stałeś się roszczeniowym dupkiem.
  • Odpowiedz