Wpis z mikrobloga

@piwniczak: dobra robota, gratulacje, dużo sensowniej to teraz wygląda. Jakiej wysokości są stopnie? Bo mam wrażenie, że dużawe trochę. A i może to rzecz gustu, ale wystawiłbym bardziej do przodu noski stopni.
@Jarek_P: nie pamiętam dokładnie w tej chwili - mogę zmierzyć w sobotę.
Ogólnie w nowych schodach cały dół i góra jest oryginalna, musiałem tylko na środku wyciac dwie skrzynie z podestami które były w oryginalnych schodach i korzystając z zutylizowanych materiałów dorobiłem dwa i pół schoda na "zakręcie".
@piwniczak: tak, zauważyłem, że materiał pochodzi z odzysku, ale myślałem, że stopnie robiłeś od nowa, bo na zdjęciu stanu pierwotnego one jakoś inaczej wyglądają (na równo ze stopnicami są? Czy to tylko dywan kryje?).
Bardzo dobrze zrobiłeś ten stopień w załamaniu, wiem od starego stolarza, który mi dawno temu tłumaczył tajniki budowy schodów drewnianych, że przy schodach zabiegowych w narożniku powinno być pół stopnia, broń boże nie granica między stopniami, bo
@Jarek_P: tak. Jeszcze nie wiem dokładnie jak to wykończe - zanim się za to wezmę to czeka mnie nowa wylewka, a kto wie czy ściany nie będę chciał jakoś wytłumic bo od sąsiada niesie. W dziury włoże na kleju oryginalne, uciete kołki czy jak to się tam nazywa i zaszpachluje.
Ogólnie w nowych schodach cały dół i góra jest oryginalna, musiałem tylko na środku wyciac dwie skrzynie z podestami które były w oryginalnych schodach i korzystając z zutylizowanych materiałów dorobiłem dwa i pół schoda na "zakręcie".


@worldmaster: no i oczywiscie przekrecilem dolna czesc