[variss]

Kobiety zaprzeczają fizyce: im więcej ważą, tym łatwiej je poderwać. #rozowepaski #dziendobry

[a.....h]

@variss: w kazdym klubie a szczegolnie nad ranem w pubach mozna spotkać X "duzo ważących" panien ktore gotowe sa dawac kazdemu kto tylko zaproponuje zabranie ich do domu. To m.in stad wzial sie mit o "ciapatych ktorym Polki daja jak opetane" bo przyjezdnym z Afryki i Bliskiego Wschodu dodatkowe kilogramy (nawet jak jest ich b.duzo) zupelnie nie przeszkadzaja a normalnie wygladajacy Polacy sie nimi nie interesuja. Byl kiedys taki klubo-pub w

[host25]

@variss: im większa masa tym mniejsze przyciąganie :D

[ajatollah_chomeini]

@abunasrallah: znam ten lokal! Koleżanka wybitnie radiowej urody poznała tam gościa, który o sobie mówił że jest Persem (znaczy się Irańczyk). Opowiadała, że miał dorodnego #!$%@?. Jej znajoma imieniem Anahit poznała tam swojego męża, który ją potem #!$%@?ł. Rozwiodła się i rozglądała się potem za Polakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[TomMon]

@variss: ...tym łatwiej wyrwać.

[damiano_polishiano]

@variss: ja słyszałem coś takiego:

Kobiety są jak krowi placek. Im starsze, tym łatwiej poderwać.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[W.....k]

@abunasrallah: fajna historia, ale bardziej mnie ciekawi co Ty tam robiłeś i to aż tyle razy? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Dibhala]

...tym łatwiej wyrwać.

@TomMon brzmi jak pielenie chwastów >_<

[a.....h]

@ajatollah_chomeini: Ajatollah Chomeini <3 <3 (ʘ‿ʘ). Iranczycy nie maja wg sredniej wiekszych #!$%@?ów od Słowian - maja mniejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°). @Wesoly_Kartofelek: eeeeeee, no tak jakby... a tak powaznie to bylo najdluzej (poza Lemonem) otwarte miejsce na tej ulicy. No i Arabki tez tam przychodzily. Nie zaszkodzilo raz na jakis czas na 5 minut zajrzec ( ͡° ͜ʖ ͡

[ajatollah_chomeini]

@abunasrallah: widocznie to nie był przeciętny Irańczyk :) a laska miała spory przebieg więc jej wierzę.

[kawaherbata]

@variss: Haha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m_bielawski]

@variss:

Women are like dog doo. Hear me through, don't interrupt.

It's just the older that they are the easier they get to pick-up.

[Szkotka]

@abunasrallah Mam podobną historię prosto z Poznania, pracowałam jako barmanka w barze z shisha zarządzanym przez Turka - co wabiło do knajpy cały poznański Erasmus i wszelkich ciapatych grubo po 30. Rządne ich narządów big FAT mammy oraz mniej urodziwe dziewczęta miały w czym wybierać.

[a.....h]

@Szkotka: jak widac kazde miasto mialo swoja Shishe. W 50% przypadków zresztą to byl calkiem uczciwy deal - zarówno taka pani jak i pan imigrant dostawali to czego chcieli. Znaczy sie i jedna grupa i druga znalazła swoją niszę i wszyscy byli happy. Ale tam przychodziło tez te drugie 50% kobiet ktore naprawde wierzyly ze znajda tam swojego arabskiego szejka ( ͡° ͜ʖ ͡°). No może nie

[MSDOS]

@abunasrallah: historia z wczoraj. Na basenie, gruba blondynka z Polski i mokebe z jakiejś Nigerii przyssani do siebie, nic sobie nie robiący z przechodzących obok ludzi. Refleksja naszła mnie podobna, schemat jak ze stereotypów.

[Szkotka]

@abunasrallah U nas były najczęściej dwa typy: szukający panny na jedną noc o średniej zasobności portfela młodziaki (widocznie łowy na mieście okazywały się bezowocne) i żonaci w rodzimym kraju #!$%@? o grubym na pozór portfelu i paskudnej aparycji. Ci drudzy, książęta poznańskich kebabiarni, jako, że traktowali kobiety jak ścierwo, cieszyli się wyjątkowym powodzeniem u grubych blond loszek.