Wpis z mikrobloga

@Perfidny: pracowałam kiedyś w sklepie i czasem klienci tak mówili. ale mało kto pytał - zazwyczaj padały polecenia: "pani mnie skasuje", "proszę mnie skasować" albo w stylu "proszę skasować męża/żonę, a ja jeszcze się porozglądam" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz