Wpis z mikrobloga

@Dzyszla: @Tomeek: Nie chcę się spierać, ale czy w takim przypadku sygnalizator nie powinien być przed ścieżką? W naszym kraju światła są przed drogą na którą nie można wjechać, a nie jak w stanach za.

Co prawda linia zatrzymania jest, ale moim zdaniem bardziej po to, żeby auta nie zastawiały ścieżki czekając na zielone.

Możliwe, że się mylę, nigdy nie twierdziłem, że jestem wybitnym kierowcom.


https://anuluj-mandat.pl/post/bezprawny-mandat-za-wjechanie-za-linie-p-14-przed-swiatlami

tak się zastanawiam nad
@Tomeek: tego, że nie znalazłem prawka w czipsach, bo raz, aktywnie z niego korzystam, nie mam problemu z poruszaniem się po miastach małych i dużych zarówno autem jak i motocyklem.

Chociaż przydało by się zdefiniować znalezienie prawka w czipsach. Dla mnie to oznacza ogólny nieogar za kierownicą, a tego raczej nie mam.

Być może mylę się w te kwestii, biorę to na klatę, ale czy to od razu definiuje mnie jako
@Zabek05: No, ale tu jest sygnalizator boczny przed!
Natomiast prosty myk na zrobienie tego zgodnie z prawem - zsiadasz z roweru, wchodzisz na chodnik, idziesz przed ścieżkę, tam wsiadasz i jedziesz dalej.
@Tomeek @piotreek88 @Dzyszla odtwarzałem z pamięci wygląd skrzyżowania, nie pomyślałem o tym że zamienienie miejscami pasów i przejazdu zrobi taką różnicę. :v

Natomiast prosty myk na zrobienie tego zgodnie z prawem - zsiadasz z roweru, wchodzisz na chodnik, idziesz przed ścieżkę, tam wsiadasz i jedziesz dalej.


@Dzyszla: no i problem rozwiązany, dzięki cumple