Wpis z mikrobloga

Pytanie do płci lepszej. Jak wiadomo szanujący się mężczyzna nie traci czasu na pierdoły typu prasowanie, ale fajnie mieć na sobie niepomięte ciuszki nie mieszkając z mamą. Jakieś metody? Ja po wypraniu rozciągam koszulkę, po czym składam w kostkę i dopiero rozwieszam. W miarę okej, ale chętnie usłyszę alternatywy, pozdrówki.
#niebieskiepaski #pytanie #lifehack
  • 19
  • Odpowiedz
@Slaine: strzepanie daje radę, suszenie na wieszaku i zależnie od materiału - jest ok. oficjalne koszule, wiadomo, prasowania rzadko unikną. te bardziej casualowe często wystarczy "strzepać" jak mirek wyżej wspomniał.
  • Odpowiedz
@Slaine: przy rozwieszaniu strzepujesz. najpierw z jednej strony, później z drugiej i równo zawieszasz. tak wysuszony t-shirt od biedy można ubrać. Koszulę trzeba wyprasować, nie ma zmiłuj

Jak masz kasę do wydanie to rozejrzyj się za stacją parową. taką jaką prasuje się ubrania na wieszakach w sklepach. może być też mniejsza wersja, z wbudowanym zbiorniczkiem.

Ubrania polecam trzymać na wieszakach, zaoszczędzi ci to czasu na składanie ich w kostkę
  • Odpowiedz
@Nakryls: no wiadomo że pytanie było do chłopaków. Ale jak "położyć"? No bo ja strzepuję po czym rozciągam i skłądam w kostkę. Widzę że parę osób też tak robi więc cieszy mnie to.
  • Odpowiedz
@Slaine: strzepywać przed powieszeniem, rozciągać na sznurku, nigdy nie prasować. polecam, ja tak robię. oczywiście jakieś sukienki czy inne koszule to trzeba, ale większość moich ubrań nie wymaga prasowania na szczęście.
  • Odpowiedz