Wpis z mikrobloga

Onkologa...
przypadkiem wszedłem na niezależną i powitał mnie taki teskt

mówił dziś Jarosław Kaczyński na Krakowskim Przedmieściu. Jego wystąpienie próbowała w chamski sposób zakłócać związana z opozycją hołota, niezbyt jednak skutecznie.


Jakbym czytał Trybunę Ludu, przysięgam. Nie mogli napisać w ten sposób?

Jego wystąpienie próbowała zakłócać grupa osób powiązana z opozycją. KROPKA.

Oczywiście zakładając że mają dowody na ich powiązanie z KOD (te ich kamizelki itp)

#polityka #bekazpisu #bekazniezaleznej #4konserwy #neuropa
  • 7
  • Odpowiedz
@moooka: @MarianoaItaliano: ja bym powiedział, że rzetelne będą media działające wg jednego z dwóch wzorów:

1) nazywamy hołotą osoby tak demonstrujące, nie zależnie od tego, czy są one za czy przeciw partii popieranej przez daną redakcję
2) zwięźle opisujemy, dlaczego ktoś zakłócał przebieg uroczystości, niezależnie od tego, czy z zakłucającymi redakcja się zgadza czy nie.

Jakiekolwiek mixy "ci to hołota a jak nasi to robią to pospolite ruszenie
  • Odpowiedz
@uhu8: Nie możemy tutaj przyjrzeć się konkretnemu przypadkowi i sprawdzić, czy napisali czego "hołota" konkretnie chciała, bo Marian nie dał linka ;-)

Ale generalnie, mam wrażenie, że w tym wpisie chodziło o coś w stylu "nie ważne co mówili, ważne kto podsłuchiwał" - w sensie, nie ważne jak się zachowywał kod, ważne kto i jakimi słowami to opisał. A mnie np. ciekawi bardziej co znowu #!$%@?.

Przepraszam. To znaczy, co
  • Odpowiedz