Wpis z mikrobloga

@PiotrPiotroWielki: A4 mi wjechało w dupsko (w210) - z A4 nie było co zbierać, cały przód #!$%@?, wszystkie płyny wylane na asfalcie, u mnie nawet zderzak nie pękł, aczkolwiek podłoga w bagażniku delikatnie się podgięła i klapę troszeczkę trzeba było wyprostować, ale na pierwszy rzut oka - nic.

Natomiast tym samym autem potrąciłem sarenkę - lewa lampa, zderzak, maska, grill, halogeny. Auto wyglądało jakby miało potężnego dzwona.

Raz, że przód ma
  • Odpowiedz