Wpis z mikrobloga

Pracuję w lombardzie. Dzwoni babeczka jakaś - ile pan daje za k6 note z papierami nowy? sprawdzam sobie allegro itp - mówię 500. Ona się drze, że ją chcę oszukać - telefon wart 1200. Daję 550 - dalej nie. Babka chce 800 - grzecznie dziękuję i koniec rozmowy.
Przyjeżdża za pół godziny. No to wezmę te 550 - biorę telefon - brak gwarancji (paragon potrzebny, sama karta gwarancyjna to nie gwarancja) - folia odklejana a pod nią drobne ryski. Proszę pani, ten telefon nie jest nowy w żadnym wypadku. Noooo używałam go tydzień, to przecież jak nowy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W takim razie mogę dać 400zł. Imba w #!$%@?, złodzieje, oszukuko i te sprawy. Jestem przyzwyczajony - #!$%@?. Dziękuję i do widzenia. Na odchodne rzuca mi, że zobaczę sprzeda go za te 800 jedzie do innego lombardu. Życzę powodzenia i się rozstajemy. Mija godzina - wraca - jednak dawał mi pan najwięcej. Biorę te 400zł i rzuca mi telefonem. Na to ja ze stoickim spokojem (przećwiczone już na wielu klientach) - 400zł to było dokąd pani stąd nie wyszła wyzywając mnie - teraz 350. Babka #!$%@? na maxa, czerwona cała ale zgadza się (widocznie u konkurencji dawali jeszcze mniej). Umowa, zastaw sprawa załatwiona. Dziękuję i do zobaczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kolejna Pani
Samsung GT-S5611 - przynosi. Proszę pana nowy telefon, 2 lata używałam. Chcę 200zł. Ja - Poker face. 150? Poker face. 100? - Proszę spojrzeć na półkę obok - sprzedajemy je w granicach zależnie od stanu 100-80zł. Mogę dać Pani 50.
ZŁODZIEJE OSZUŚCI ITD ( ͡° ͜ʖ ͡°)

i tak to się pracuje w tych lombardach
#logikarozowychpaskow #perelkilombardu
  • 148
sprzedających jest względnie mało. U mnie to jakieś 10%. Oddają pod zastaw. Potrzebujesz na szybko 100? Wolisz iść się prosić po znajomych / rodzinie czy przynieść coś do nas, dostać 100 i odebrać po tygodniu np płacąc 5zł więcej? :] Ogółem lombardy są mocno demonizowane (pewnie niektóre takie są). U nas są proste i jasne zasady bez żadnego robienia w bambuko. Zawsze dajemy dodatkowe 3 dni na odbiór (oprócz tych wg umowy)
@ryceszzz: tak o siebie się nie martwię ;) Pytam co wy z tym robicie, jeśli towar nie zostanie odebrany. Bo w szybką i łatwą sprzedaż towarów, których nikt w dzisiejszych czasach nie wierzę. Chyba, że czegoś nie wiem o sprzedaży starych, używanych telefonów - wg moich standardów to są odpady elektroniczne.
@KrisM89: nieee, wciąż są na nie chętni. Głównie robotnicy którzy je rozwalają w tempie 1/tydzień. Chociaż osobiście staram się już tego nie brać, tylko wyjątkowo ładnie zachowane egzemplarze. Ale to sieciówka więc muszę też robić "umowy" - to, ze są gówniane nikogo nie interesuje. Źle by wyglądało, jakby mój zmiennik miał 10 dziennie a ja np 5. To nic, że wartość taka sama - cyferki i cyferki :l
@NieRozumiemIronii: zawsze gdzieś pójdzie wiadomo, ale w lombardzie nie opłaca się przyjmować takich rzeczy, a jak taki złodziej zostanie przyłapany (będzie konfiskata w lombardzie ) to dostaje się na czarną listę i już nigdy nic nie zastawi w danej sieci lombardów
@2096: Jam lapka w lombardzie kupilem bo żona darła ryja, i korzystaliśmy z niego razem, potem ja sam, teraz mama moja korzysta i w miare zadowoleni jesteśmy. I to było z 5 lat temu a lapek pierwszej świeżości też nie był ;)
@Shatter: no, może też gdyby nie to, że w promieniu kilometra ode mnie są 4 lombardy łącznie ze mną (o których wiem)
( ͡º ͜ʖ͡º) Nie będę pisał jak to wychodzi itd ale jeśli punkt nie jest w jakimś genialnym miejscu to szału nie ma
@Shatter: też się nad tym zastanawiałem, ale tak od zupełnego zera zacząć to nie takie proste. Tu jest inaczej, szef ma kilka punktów - otwiera nowy to poprzenosi rzeczy itd. Na początku musiałbyś zacząć z pustymi rękoma jeśli chodzi o rzeczy do sprzedaży. Ludzie z reguły oddają rzeczy na miesiąc więc zanim przepadną / sprzedadzą się itd to pewnie jakieś pierwsze poważne zarobki byłyby po pół roku / roku.
@ryceszzz: A jak to jest ze sprawdzaniem sprzętu? Kolega często gubi telefony, więc zawsze kupował starocie w lombardach - jeden miał zepsute gniazdo ładowania, inny po dwóch dniach przestał działać, kolejny okazał się być zalany wodą i głośnik nie działał, a przy zakupie pracownik nie poinformował go. Zrób AMA : D