Aktywne Wpisy
xena_x +21
Chciałabym mieć mężczyznę przyjaciela ale w tych czasach to chyba niemożliwe. Za każdym razem jak ujawniam moje preferencje oraz to jak widziałabym mój wymarzony związek ludzie odpowiadają mi żebym przygotowała się na samotność, bo nie nadaję się do związku i żebym udała się do terapeuty. Co więcej kobiety tak mówią, że jak nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, to po co w ogóle mi związek? Jakbym była jakimś pudłem którego funkcją jest
Qontrol +28
Znalazłem w garażu z 5 pudeł z płytami CD.
Filmy, gry nagrywane w latach 2000-2010 (mniej więcej). Pamiętam że była nagonka za dzieciaka na piraty. Ze chodzą po domach itp xD Ojciec wszystko spakował i schował na strychu i garażu.
Oczywiście wszystko piraty. Filmy w stylu oszukać przeznaczenie 1, Rocky 1 itp.
Wywalać to do kosza czy trzymać?
Kiedyś jak wszedł net, wszyscy to wywalali bo wszystko jest w necie. A teraz
Filmy, gry nagrywane w latach 2000-2010 (mniej więcej). Pamiętam że była nagonka za dzieciaka na piraty. Ze chodzą po domach itp xD Ojciec wszystko spakował i schował na strychu i garażu.
Oczywiście wszystko piraty. Filmy w stylu oszukać przeznaczenie 1, Rocky 1 itp.
Wywalać to do kosza czy trzymać?
Kiedyś jak wszedł net, wszyscy to wywalali bo wszystko jest w necie. A teraz
Z jednej strony chciałbym mieć dziewczynę ale z drugiej strony to szkoda mi wychodzić ze strefy komfortu i "tracić czas na #!$%@? jakiegoś szajsu żeby zaruchać".
22 lvl prawiczek here, trochę mi to doskwiera, zwłaszcza że nigdy się nie całowałem.
Jednak żyję dość produktywnie na swój sposób.
Od kilku lat realizuję swojego rodzaju program w którym staram się produktywnie wykorzystywać czas i ogólnie nie marnować czasu na pierdoły.
Dlatego skupiam się na swoim wyglądzie zewnętrznym: siłownia, basen, odpowiednia dieta, dbanie o zdrowie, zadbana fryzura, ogarnięte ciuchy, fajne perfumy = całokształt 7/10.
Jak i na swoim wnętrzu czyli medytacja, nauka języków, dokształcanie się (poza studiami), czytanie różnych książek które mnie interesują i łączą się z ciekawą wiedzą z różnych dziedzin.
To wszystko zajmuje sporo czasu. Oczywiście to nie jest tak, że 24/7 robię coś produktywnego, bo znajduję parę chwil na mirko albo od czasu do czasu obejrzę sobie jakiś film czy serial.
Jednak nie mam życia towarzyskiego, więc potrafię sobie ten czas fajnie zagospodarować i jak na razie jestem spełniony.
Problem polega na tym, że chciałbym mieć dziewczynę, ale bawienie się w te całe tindery, badoo itd. to trochę czasu zajmuje a wciąż nie ma pewności że trafię na odpowiednią osobę. Nie ukrywam, że chciałbym mieć dziewczynę nie tylko do seksu, ale też do pogadania, spotkania się, ale nie chciałbym żeby ona wymagała ode mnie żebym non stop gadał z nią na messengerze, czy żebym non stop się z nią spotykał, bo chciałbym mieć też czas na swoje czynności.
Zresztą ja tu napisałem o tym co gdybym miał dziewczynę, a przecież poszukiwania takiej dziewczyny to też nie jest łatwy proces. Nigdy nie byłem na randce ale wiadomo że najpierw są te nudne schematy, najpierw jakieś gadu gadu i podchody na tinderze, pieprzenie o szopenie i inne bzdety zamiast konkretów, potem jakieś podchody na randce. Eh dlatego nie mam życia towarzyskiego bo to wszystko uważałem za nudne i głupie, a jednak mam trochę ciśnienie na odrobinę bliskości, czułości, seksu a także potrzebę rozmowy z taką dziewczyną (pod warunkiem że nie byłby to pusty plastik który gadałby tylko o imprezkach i ciuchach albo gównoserialach z tvn).
Może jestem płatkiem śniegu ale ja jestem typem konkretnego człowieka, może mam autyzm, nie wiem kurde.
#tfwnogf #zwiazki #podrywajzwykopem #badoo #tinder
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@kawaiimaid666: pięknie napisane
Po co się tak męczyć?
@The_Starfish: rzygłem
@bgonzo: nieruchajacy i poczucie wlasnej wartosci? To oksymoron. Do mnie poczucie wlasnej wartosci wrocilo po utracie prawictwa.