Wpis z mikrobloga

@bartovski:

Jak chcesz na pewno i na stałe to masz taki program gparted. Najpierw dysk defragmentujemy, potem uruchamiamy płytkę z gparted i robimy resize.

Ogólnie płytka z tym gparted zajmuje chyba mniej niż 100MB i to jest bardzo poręczne i fajne. Różni ludzie różnie dzielą - ja u siebie mam jedną partycję na / 15GB i 30GB na /home
@bartovski: ja bym te 50GB podzielił na dwie partycje pod minta i vistę, a 160GB jako NTFS na wszystkie inne dane. Wtedy przy ewentualnym formacie partycji systemowych nie będziesz się pierdzielił z backupem większości plików
@bartovski:

- Gparted jest BARDZO DOBRY. Używam go nawet do instalacji Windowsów. :]

- Ze swapem to jest taka kicha, że teoretycznie, być może, w sumie, a także, jakkolwiek... Z doświadczenia najlepiej dać mu 1gb niezależnie od tego ile masz ramu. Niektórzy zalecają w ogóle rezygnację ze swapu, ale zaobserwowałem dziwne zachowania systemu pozbawionego takiej partycji.

- Obawiam się, że możesz mieć problemy z podziałem. Nie chcę ściemniać, ale Windows 7
@bartovski: Dlatego ja bym ci proponował skopiować je na inny dysk na chwilę.

Gparted spokojnie wydzieli ci ile chcesz na co chcesz, z tym, że wskazujesz która partycja jest która dopiero z poziomu instalacji MINTA. Musisz więc wydzielić jedną 19, jedną 1 i dopiero instalując pokazujesz, ze punkt montowania pierwszej to /, a drugiej to /swap
@bartovski: Nie no, próbować możesz. Tyle tylko, że ryzyko zawsze jakieś jest. A nie masz ochoty kupić sobie malutkiej 80eczki, czy czegoś w tym rodzaju za kilkadziesiąt zeta na Allegro i na to wrzucić Linuxa ? Osobny dysk = zero problemów. ;]
@bartovski: Laptop... Hmmmm, problem... tu by trzeba było dysk zewnętrzny pakować na usb, a te bywają drogie... hmmmmmmmmmmmmm...

Dobra, gparteduj pan cholerstwo, wydziel partycje 19/1, spod instalatora podmontuj / i /swap, reszty nie ruszaj, jakoś to będzie. :]
@JesterRaiin: Dzięki, jak mi się uda to jutro to zrobię.

Oby się udało.

PS Vista była wgrywana automatycznie przy włączeniu laptopa po raz pierwszy.

Czyli ma gdzieś ukrytą partycję z instalatorem, który zajmuje chyba 20GB. To nie stanowi problemu?
@bartovski: gparted pokaże ci wszystkie partycje schowane czy widoczne...

Kurde, wiesz, ja ci powiem, że rozważałbym format od początku, po ludzku na twoim miejscu. Nawet nie chodzi tu o Linuxa, ale o Windowsy też. :\
@JesterRaiin: Dużo czasu by mi to zajęło :(

I nie wie czy potem udałoby mi się zainstalować Vistę bo mam dwie płyty recovery z tym systemem. I nie wiem dokładnie z czym to się je/jak potem to zainstalować. Chyba że najpierw działam gP a potem wkładam płytki i instaluję.