Wpis z mikrobloga

@komarrek: Na podstawie podobieństw dobierali się w pary, a w tamtym świecie nie można było być samemu. Świat przedstawiony w filmie miał być próbą pokazania naszego współczesnego świata gdzie staramy się wszystko dopasować do schematów, zanalizować i tak też kuriozalnie została pokazana miłość - w formie zero jedynkowej. W ogóle ten film ma tyle ukrytych znaczeń, że głowa mała. Na przykład pierwsza scena zabicia owcy/barana czy co to tam było? Później
  • Odpowiedz
@DziewczynaGoslinga: Pierwsza scena jest akurat łatwa do rozszyfrowania, w trakcie filmu dowiadujemy się kim są zwierzęta, a jak wiemy że zwierze mogło być kimś wcześniej to łatwo wymyślić sobie motyw. Zabójca mógł znać tą osobę.
  • Odpowiedz