[JanuszGieldy]

#polska #wykop #neuropa #przemyslenia #historia #komuna #spoleczenstwo

Pokolenie naszych ojców to chyba najwięksi przegrani okresu transformacji i wolnej Polski. Mam na myśli roczniki mniej więcej od 61 do 75. Za komuny nie zdążyli załapać się na mieszkania, działki i znajomości, dzięki którym po transformacji mogliby mieć lepszą pracę. Zostało im jeszcze kilkanaście lat pracy do niepewnej emerytury.

A pokolenie dziadków zrobiło pięknego deala, przez większą część pracowali za komuny, gdzie wartość ich pracy wynosiła kilkanaście dolarów, a teraz biorą emeryturę 400$ (średnio). Dostawali darmowe mieszkania i inne rzeczy, które teraz są warte solidne pieniądze. Podczas transformacji mieli znajomości, dzięki którym mogli się ustawić finansowo na dalsze lata. Za komuny praca była mniej stresująca niż teraz. To słynne czy się stoi, czy się leży. A teraz wybierają nam jeszcze idiotów do władzy.

[mopo]

Za komuny nie zdążyli załapać się na mieszkania, działki i znajomości, dzięki którym po transformacji mogliby mieć lepszą pracę.

@JanuszGieldy: Ze znajomościami to prawda. Ale co do mieszkań, działek i domów to raczej wszyscy, których kojarzę z tych roczników nie mieli z nimi problemów.

[PatologiiZew]

@JanuszGieldy: Jak wyżej. Roczniki 61-68 w ogromnej większości jeszcze się złapały. Co do ustawienia się potem to już zależy od tego co rodzic robił i gdzie pracował :)