Wpis z mikrobloga

★★★★
Zmęczyłem Broken Age, ale nie było warto. Ta gra to jakiś paradoks. Fajna graficznie, z gatunku #przygodowki #pointandclick, który lubię, ciekawie napisana fabularnie (dwa wątki, które można swobodnie przełączać; są zwroty akcji; parę autentycznych zaskoczeń; fajny humor). Ale od pierwszych scen głównie mnie irytowała.

Najpierw próbowano mi pokazać znudzonego nastolatka, co zrobiono tak przekonywająco, że szybko złapałem sens a potem sam się znudziłem brnąc przez jego nudne czynności. A potem było gorzej. W ostatnich scenach wydłużają się sekwencje czynności do wykonania i rośnie liczba błędów, które można popełnić, resetując się do początku danej sekwencji. Tragedia. Frajda z rozkminiania tych zagadek spadła do zera. Prawdopodobnie jestem za tępy, ale bez solucji przebicie się przez tak skonstruowane zagadki byłoby naprawdę męką. Widzę ich sens post factum, owszem, ale jak niby go odkryć zawczasu - nie mam pojęcia. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_ZWOPZ68UZ2rEKus1GaylGA1w89tVdOmY.jpg