Wpis z mikrobloga

@Innanizwszyskie: To ten z Krzywoustego? Osobiście mój pies nie był u niego leczony, ale sąsiadki owszem. To nie była sprawa neurochirurgiczna. Sąsiadka twierdzi, że facet bezpodstawnie ciągnął od niej pieniądze. Szprycował psa jakimiś lekami po których było tylko gorzej. Weterynarza zmieniono i pies wyzdrowiał.
  • Odpowiedz
@Innanizwszyskie: Wydaje mi się, że facet ciągnie interes na sławie, którą kiedyś sobie wyrobił. Podobno cała klinika to raczej miernej jakości weterynarze. Mam nadzieję, że znajdziecie kogoś odpowiedniego i piesek wróci do zdrowia!
  • Odpowiedz
@Innanizwszyskie: Niedzielski ma wiele sukcesów na koncie i wdzięcznych pacjentów.
Co mogę powiedzieć o samych opiniach - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wielu właścicieli zwierząt nie rozumie, że czasem nie da się pomóc pupilowi, lub że operacja jest ryzykowna i może się skończyć różnie. Zazwyczaj negatywne opinie płyną od tych, u których nie wypaliło. Nikt nie jest cudotwórcą i należy o tym pamiętać.

Na pewno jest to weterynarz z olbrzymim
  • Odpowiedz
@Innanizwszyskie: sama widzisz, ile siedzeń tyle opinii XD uważam, że dorobek zawodowy i doświadczenie zdecydowanie przemawia za Niedzielskim.. Jeśli sprawa poważna, to warto jechać do niego i nie tylko. I samemu wyrobić sobie zdanie.
  • Odpowiedz
@Innanizwszyskie: Pana Wrzoska polecał mi mój weterynarz, jak kot miał drgawki. Samoistnie ustąpiły, ale zachowałam namiar. Akurat swojemu wetowi ufam, bo przy poprzednim kocie polecił mi doskonałą Panią weterynarz od kardiologii - wtedy też trafiłam do Niedzielskich. Nie mam opinii bo byłam tam raz, ale mogę podzielić się ze swoimi odczuciami:
+ poczekalnia jak dla ludzi, nowoczesny sprzęt (aparatura do badania serca, tomograf "na już" etc), czysto
- nie pozwolono mi
  • Odpowiedz
@StaryZdzich: W tym przypadku potrzebny jest pilny rezonans z tego co się orientuję ( posiadają ) i dokładny opis .U nas w Poznaniu dostępny jest na A.Medycznej ale niestety nie ma kto tego wyniku opisać ,taka informacje udzielił lekarz prowadzący .
  • Odpowiedz
@Innanizwszyskie: ja byłam z kotem i też, jak napisałam, mam straszną rozkminę. Pamietam, że tego dnia spędziłam w ich lecznicy 6 godzin - nie policzyli mi za zmianę nocną etc. ale to mnie do dziś zastanawia. Jak już mnie zawołali do sali po kota to nie wierzyłam, że to już...
  • Odpowiedz