Wpis z mikrobloga

@cruc: @misza_zg: Oprócz prześwietlenia problemem jest także szum termiczny. Matryca podczas naświetlania jest cały czas pod napięciem, więc przy bardzo długich ekspozycjach samoistnie gromadzą się na niej elektrony. W dedykowanych kamerach astrofotograficznych efekt ten można zredukować stosując ogniwa Peltiera pozwalające na obniżenie temperatury sensora do kilkudziesięciu stopni poniżej temperatury otoczenia (a zarazem zwiększając jego przewodność elektryczną), ale w zwykłych lustrzankach takie bajery nie istnieją. Poniżej ilustracja, jak wygląda
namrab - @cruc: @misza_zg: Oprócz prześwietlenia problemem jest także szum termiczny....

źródło: comment_ELaVss792u8ychptjUU96niEfrzo3GKt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@namrab: w sumie nie wnikałęm nigdy w astrofoto, ale jeśli zasyfienie jest stałe i charakterystyczne dla danej matrycy, to chyba można mając je zmapowane korygować zdjęcie o śmieci wprowadzane przez te hotpiksele?
  • Odpowiedz