Wpis z mikrobloga

Wiecie co jest najgorsze?

Jak spotykacie na żywo dziewczynę poznaną na #tinder kiedy was sparowało, ale po głębszym stalkingu odkrywacie, że wcale nie wygląda jak na zdjęciach na profilu czy na instagramie i jej o tym piszecie, że nie powinna tak w #!$%@? ludzi robić. I usuwacie parę. A posiadając dosyć charakterystyczny typ urody jak na nasze społeczeństwo (wielu myli was z ciapakiem), jesteście łatwo rozpoznawalni i na piwku w barze ona was poznaje. Przyznaję, że #!$%@? takiego buraka nigdy nie spaliłem w moim 23-letnim życiu. A dziewczyna się ogarnęła, zrzuciła parę kilo i wygląda ok. A już kompletną creepy sytuacją jest jak mówi o tym swoim koleżankom i wszystkie w jednym momencie na ciebie patrzą z pogardą.

Nie polecam.
  • 4