Wpis z mikrobloga

#youjosenki - chyba wiem co jest największym problemem jaki mam z tym anime. Reżyseria jest biedna. Jak wspominałem wcześniej, nudzi mnie w wielu momentach - i po najnowszym odcinku już mogę z całą stanowczością stwierdzić, że:

a) ujęcia są nieciekawe, brakuje jakichś interesujących kompozycji, które kompensowały by ilość dialogów
b) montaż też szału nie robi, w wielu miejscach (szczególnie w przejściach do wewnętrznych myśli MC) można by zastosować jakieś ciekawe tranzycje, drastyczne zmiany w kolorach, inne zobrazowanie
c) tempo jest absurdalnie ślamazarne - ostatnie trzy odcinki można by zawrzeć w dwóch bez utraty jakichkolwiek informacji
d) kompletnie nie czuć rozgrywającej się wokół wojny, nawet jeżeli spora część akcji dzieje się poza frontem, gdyby w tłach umieścić np. plakaty propagandowe na ścianach, obserwować przemieszczające się kolumny z rezerwami/zasobami na front, miasto też otoczyć słupami z megafonami, czy może jakieś elementy propagandy etc.

Mam uczucie, że to show jest pozbawione życia i energii. Takie nijakie. A użycie muzyki też jest absurdalne - w ogóle nie podkreśla wagi scen jak np. w tym epizodzie, gdzie przez większość czasu słyszymy plumkanie jak do scen komediowych. Człowieka, który za to odpowiada powinno się za zbity pysk wyrzucić.

#littlewitchacademia - ale polewy z sagi "Zmierzch" to się nie spodziewałem xD I reakcje Lotty jak opowiada o tym - bezcenne. Aaaaa co będę gadał - marsz do oglądania!

#anime
jaqqu7 - #youjosenki - chyba wiem co jest największym problemem jaki mam z tym anime....

źródło: comment_3KIWgQQnKrGDgiqHeGVtZdRsHPp0Lmex.jpg

Pobierz
  • 2