Wpis z mikrobloga

Pomimo tego, że zaledwie garstka mirków, ale jednak, już zaczęła się dochodzić co i jak - wyjaśniam sposób korzystania z tagu #agentwplywu - stosujemy go zawsze łącznie z nickiem osoby (najlepiej w formie [@"nick" to #agentwplywu]), która notorycznie dopuszcza się propagandy (godzącej w dobre imię naszego kraju, narodu, ogólnie pojętych interesów etc.), promuje pedagogikę wstydu i inne podobne metody, np. w komentarzach, na mirko i wszędzie gdzie da się to zaobserwować, nie tylko na wypoku (może być też Twitter, Facebook, YT itd.). Dzięki temu, taki wpis może zostać "zaplusowany" / "zalajkowany" przez osoby, które mają podobną opinię o "agencie". Natomiast osoba postronna przeszukując ww. tag, może zobaczyć coś na kształt ratingu "agenta", dzięki czemu będzie mogła ocenić wiarygodność jego wypowiedzi.

Przy okazji wyjaśniam kim jest agent wpływu - https://pl.wikipedia.org/wiki/Agent_wp%C5%82ywu .

Wyraz "troll" (tak często nadużywany w internetach), nie jest tożsamy z pojęciem "agenta wpływu", więc proszę mirki nie stosujcie go w tym znaczeniu. Troll przede wszystkim kojarzy się niewinnie, z niedowartościowanym dzieciakiem, spędzającym całe dnie przy komputerze, który z braku innych zajęć i kolegów robi głupie żarty i wdaje się w bezcelowe potyczki słowne, tylko po to, żeby maksymalnie zdenerwować adwersarza. Troll z reguły jest nieszkodliwy, natomiast agent wpływu wprost przeciwnie.

(tag jest niezależny od sympatii politycznych)

Może na ostatniej fali internetowego patriotyzmu i wypromowanych przez nią tagów tj. #germandeathcamps #germannotpolish #germannotnazi , uda się wypromować również #agentwplywu by funkcjonował w globalnej świadomości.
  • 29
@h2so3: Neuropa to zarówno agenci wpływu jak i pożyteczni idioci. Proporcje ciężko ustalić, ale jest różnica między bronieniem swoich poglądów, nawet zaciekłym, a zorganizowanymi i skoordynowanymi akcjami, a także celowymi kłamstwami i manipulacjami, które jakimś dziwnym trafem są skorelowane z przekazem medialnym, a nawet czasami i partyjnym.
@MattJedi: no i to o czym piszesz, jest właśnie agentura wpływu. Dobrze by było, takie "zbiego okoliczności" punktować, nie wiem na mirko, jakimś blogu, czy gdzie indziej, żeby był po nich trwały ślad, najlepiej dostępny pod spójnym kluczem/tagiem, żeby można było zawsze do nich wrócić w celu analizy. Tylko niestety będąc aktywnym zawodowo, ciężko takie coś prowadzić i godzić z życiem codziennym. #agentwplywu / agenci wpływu, nie mają takich problemów.

PS.
@h2so3:

Dobrze by było, takie "zbiego okoliczności" punktować, nie wiem na mirko, jakimś blogu, czy gdzie indziej, żeby był po nich trwały ślad, najlepiej dostępny pod spójnym kluczem/tagiem, żeby można było zawsze do nich wrócić w celu analizy.

A to o to Ci w tym chodzi. Długo nie mogłem skumać po co w ogóle pisać o tym na mirko, trochę mi to też zaśmiecało zawiadomienia, denerwowały zbyt częste wpisy, które były
@MattJedi: Jeszcze nie wpadłem, na proste, intuicyjne i elegancje rozwiązanie tego o czym myślę, takie, które każdy internauta mógłby podłapać i bez zbędnego wysiłku stosować - ale jak to się stanie, to na pewno się odezwę pod tym tagiem.
Przejrzałem dyskusję dot. znaleziska jak i samo znalezisko, które linkował @grubson234567 i jego argumenty w owej dyskusji, nikogo nie przekonały. Mircy ocenili jego wypowiedzi negatywnie, odbierając tym samym wiarygodność jego zarzutu wobec Ciebie, w którym tagował Cie jako #agentwplywu


@h2so3: PRzepraszam że wobec tego 1 nie mam stałej bazy bezmyślnych kumpli klikaczy + / -

Taka ciekawostka zawsze mam mini "statystykę" w której nawet za koment : "Świetne !" niezwiązany z
@grubson234567: Nie kwestionuję istnienia "kontrgrupy" do innej grupy. Jednak jeżeli posądzasz mnie o uczestnictwo w którejkolwiek z nich, no to niestety niesłusznie. Natomiast na wykopie, zdecydowanie częściej natykam się na nielogicznych, manipulujących i często zakłamujących rzeczywistość "neuropejczyków", "libtardów" etc. (nie wiem jak tam jeszcze są nazywani), niż konserwy, choć oczywiście nie twierdzę, że i oni nie dopuszczają się manipulacji, bo tego nie wiem.
a także celowymi kłamstwami i manipulacjami, które jakimś dziwnym trafem są skorelowane z przekazem medialnym, a nawet czasami i partyjnym.


@MattJedi: I to powiedział facet, który wrzucił oszczercze znalezisko, zgodne z linią rządową. Tiopka w tiopkę. Himalaje hipokryzji osiągnięte !
Ja punktuje bezsensowność wyrabiania opinii po +/- . Bo to jest niemal żaden wyznacznik z powodu aktywnośći wyżej wspomnianych grup. Zależy gdzie mają używane i kogo wypromują.


@grubson234567: Moim zdaniem ma to sens, a to dlatego, że obie grupy mają marginalną ilość członków(przynajmniej tak mi się wydaje), w stosunku do wszystkich mirków, a co za tym idzie, nie są w stanie przebijać się przez całość społeczności. Dlatego np. w znaleziskach z