Wpis z mikrobloga

@Honorrata w sumie ciekawi mnie jedna rzecz bo juz ktorys raz to slysze - jak mowimy o roznych transkrybcjach to rozumie sie przez to ze rozne osoby sluchaly tego samego utworu i potem ze sluchu to zapisaly na kartce co one slyszaly czy tez to jest jakas forma opracowania tworczego danego utwory, ze zmieniona dynamika, artykulacja etc?
  • Odpowiedz
  • 1
@malaparte raczej to drugie. Definicja "transkrypcji" mówi o opracowaniu utworu na inne instrumenty niż w oryginale.Tu chodzi o przełożenie pieśni na fortepian solo, niby ten sam utwór, ta sama melodia, ale zawiera też pewne indywidualne dodatki. Zresztą, nie ma co mówić - tu transkrypcja pana Liszta z jego dziwactwami. Na początku jeszcze spoko, zachowuje atmosferę pieśni Schuberta, ale potem - tragedia. Jak Liszta doceniam i lubię, tak tego po prostu nie
  • Odpowiedz