Wpis z mikrobloga

A dzisiaj boję się ciebie i nie wiem kim jesteś bo ja na pewno nie jestem tym samym chłopaczkiem który jechał do ciebie pociągiem 16 godzin w nieznane i czytał Garfielda po drodze. Strasznie się zmieniłem na gorsze. Nie pamiętam kim dokładnie byłem wtedy ale na pewno byłem chłopakiem, który rzucił wszystko i przyjechał do ciebie na drugi koniec Polski gdy tylko pojawiła się okazja. Nigdy już nie pojadę dla nieznajomej dziewczyny na drugi koniec Polski. Nigdy już nie posiedzimy razem nad strumieniem w ciepły letni wieczór ciesząc się swoim towarzystwem. Jejku jak ja się bałem, że mnie nie polubisz. Ale polubiłaś mnie :) I ja ciebie też zajebiście polubiłem. A potem spotkaliśmy się jeszcze w 2002 i w staliśmy w deszczu zajarani jak nie wiem co czekając na pierwszy w Polsce koncert Rogera Watersa. Byłaś tak zajebiście piękna... #mojahistoria