Wpis z mikrobloga

@Freakz: Tak, jednym z bardzo niewielu. Kody QR w marketingu to zmora i najczęściej bezużyteczny, dodawany wszędzie na siłę kwadrat. Ma to sens kiedy niesie za sobą coś ciekawego, oryginalnego albo dodaję jakąś końcówkę do adresu sklepu internetowego, dzięki której można otrzymać upust. Nie ma to sensu w większości przypadków natomiast, ponieważ najczęściej przekierowują jedynie do strony internetowej, której adres szybciej i wygodniej wklepać ręcznie. Zmora ale z potencjałem. Klienci niestety