Aktywne Wpisy
Kto będzie zadawać ciężkie pytania rządowi w RMF jak Mazurek poleci? Naprawdę wolicie żeby te pytania nie zostały zadane?
Jeżeli ktoś się zastanawia dlaczego na Roberta Mazurka został wydany "wyrok na mirko" to wystarczy posłuchać jego wywiadów.
Jest to najbardziej (przynajmniej wg mnie) prawicowy dziennikarz w RMF. W RMF są 3 panele rozmów: poranna, południowa, wieczorna. Jeżeli ktoś zarzuca "pisostwo" Mazurkowi, to dlaczego nikt nie zarzuca peostwa tym dwóm pozostałym? No wlasnie,
Jeżeli ktoś się zastanawia dlaczego na Roberta Mazurka został wydany "wyrok na mirko" to wystarczy posłuchać jego wywiadów.
Jest to najbardziej (przynajmniej wg mnie) prawicowy dziennikarz w RMF. W RMF są 3 panele rozmów: poranna, południowa, wieczorna. Jeżeli ktoś zarzuca "pisostwo" Mazurkowi, to dlaczego nikt nie zarzuca peostwa tym dwóm pozostałym? No wlasnie,
RobieZdrowaZupke +81
Bekę mam z ludzi, którzy wierzą w istnienie Ślązaków. Tak, na pewno istnieją osoby, co większość życia spędzają pod ziemią na łupaniu węgla, jedzą gumiklyjzy, zakupy wkładają do nylonbojtla, twierdza, że rok ma 14 miesięcy i mówią w jakimś śmiesznym języku, który wygląda jakby Wanda jednak Niemca chciała. Już prędzej w reptilian jestem skłonny wierzyć niż w Ślązaków.
Chiński idiom 熟能生巧 (shú néng shēng qiǎo) dosłownie oznacza “praktyka rodzi wielką umiejętność”. Używa się go do opisania faktu, że umiejętność wykształca się po wielokrotnej praktyce i jest podobny do angielskiego wyrażenia "praktyka czyni mistrza".
Wyrażenie znaleziono w 31 rozdziale opowieści "Kwiaty w lustrze" napisanej w 1827 r. przez Li Ruzhena w czasie Dynastii Qing (1644 - 1911 r.).
Wedle opowieści, w czasach Północnej Dynastii Song (960 - 1127 r.) żył pewien niezwykle umiejętny łucznik o imieniu Chen Yaozi. Nie zdarzyło się, by nie trafił w cel, a jego uczniowie nazywali go "magicznym łucznikiem". Chen był bardzo dumny ze swej umiejętności i wierzył, że jest najlepszym łucznikiem na świecie.
Pewnego dnia, podczas strzelania z łuku, Chen przyciągnął wielki tłum gapiów, którzy zaczęli go dopingować. W tłumie stał stary handlarz oleju, który tylko kręcił głową i w ogóle nie wydawał się być pod wrażeniem.
Zaskoczony Chen zapytał handlarza: "Czy potrafisz to zrobić?"
Handlarz odpowiedział: "Nie, nie potrafię".
Chen następnie zapytał: "Co sądzisz o moim łucznictwie?".
Handlarz odpowiedział: "Jest w porządku, ale to nic specjalnego; wystarczy tylko praktyka.
To wyraźnie zasmuciło Chena. Jeden z jego uczniów rzekł do handlarza: "Nikt nie może się równać z moim mistrzem w łucznictwie. Jak śmiesz lekceważyć umiejętności mojego mistrza?".
Nie mówiąc ani słowa, handlarz wziął butelkę i postawił na ziemi. Na górze butelki umieścił miedzianą monetę z kwadratowym otworem. Następnie, przelał olej z drewnianej kadzi do butelki, nie rozlewając ani jednej kropli na monetę.
Gapie ze zdumieniem się temu przyglądali. Handlarz zwrócił się do Chena i powiedział: "To też nic. Potrafię to zrobić, bo długo ćwiczyłem. Umiejętność przychodzi z praktyką". Z tymi słowami handlarz oddalił się, a tłum opanowała cisza.
Słowa starego handlarza sprawiły, że Chen pożałował swej aroganckiej postawy. Od tego czasu, stał się bardziej skromny i sumienniej ćwiczył się w łucznictwie. Chwilę później, stał się znany nie tylko z doskonałej umiejętności strzelania z łuku, ale również z życzliwego usposobienia.
W późniejszym czasie, idiom ”umiejętność przychodzi z praktyką” (熟能生巧) był stosowany do podkreślenia wagi praktyki.
#chinskieidiomy #clearharmony #idiomy #chiny