Wpis z mikrobloga

Wybrałem się do kina na „Miasto 44”. Po raz kolejny okazało się, że nawet najbardziej wypasione efekty komputerowe nie są w stanie zastąpić dobrego scenariusza i dobrej gry aktorskiej. Film słaby, wynudziłem się jak mops.
To co mnie jednak uderzyło, to polityczna poprawność doprowadzona do absurdu.
Ekipa „dobrych” (czyli powstańców) wygląda jak żywcem wyjęta z jakiegoś multi-kulturalnego squatu. Bruneci, blondyni, rudzi, kobiety, Żydzi i jakieś dziwolągi. Całością oczywiście dowodzi Komorowski.
Wszystko to umorusane, pstrokate, rozchełstane. Wszędzie bajzel i chaos. Kluczowe wojskowe decyzje powstańców podejmowane są w brudnej piwnicy za pomocą… demokratycznego głosowania! A raczej ogólnego przekrzykiwania się i jazgotu.
A „źli” (czyli Niemcy)? Oczywiście sami biali mężczyźni! Uporządkowani, w czystych i wyprasowanych mundurach. Wszystko jest wzorowo, racjonalnie zorganizowane. W szeregach Wehrmachtu panuje (o, zgrozo!) dyscyplina. A całością kieruje fuhrer.
Właśnie w ten sposób polskie kino wbija w mózgi młodego pokolenia („Miasto 44” jest filmem wybitnie dla nastolatków) co ma się dobrze, a co źle kojarzyć.
Ja oczywiście w trakcie oglądania filmu kibicowałem Niemcom. Zdecydowanie większą sympatię wzbudza we mnie ta strona powstania warszawskiego.
Jedyny plus filmu to pojawianie się na ekranie Adolfa Hitlera

#pasta #heheszki
  • 2
kontekst:
to odpowiedź (nie moja) na recenzję Łotra 1 dokonaną przez prawicowego publicystę Piotra Zychowicza:

Wybrałem się do kina na „Łotra 1”. Po raz kolejny okazało się, że nawet najbardziej wypasione efekty komputerowe nie są w stanie zastąpić dobrego scenariusza i dobrej gry aktorskiej. Film słaby, wynudziłem się jak mops.
To co mnie jednak uderzyło, to polityczna poprawność doprowadzona do absurdu.
Ekipa „dobrych” (czyli rebeliantów) wygląda jak żywcem wyjęta z jakiegoś multi-kulturalnego
@rajet: jezu jak oglądałam ten film byłam taka wkurzona zrobili z tego bajeczke dla podbazy wręcz i te efekty specjalne które we mnie osobiscie wrecz smiech wywoływały byly tak żałosne ;p