Aktywne Wpisy
abc3 +120
CzlowiekMagnetowid +290
Chcę się pochwalić, że oscamowałem scamerów na 70 zł.
Jakiś typ napisał do mnie na whatsuppie o wypełnianie ankiet, a że miałem dobry humor to odpisywałem mu bzdurki udawając 57 letniego weterana.
Wypełniłem potem mu jakąś ankietę na telegramie w 20 sekund i spytał mnie o dane do przelewu, więc podałem wszystko fejkowe oprócz nr konta i jakie było moje zdziwienie jak 5 minut później dostałem przelew na 2 dychy xd
Potem
Jakiś typ napisał do mnie na whatsuppie o wypełnianie ankiet, a że miałem dobry humor to odpisywałem mu bzdurki udawając 57 letniego weterana.
Wypełniłem potem mu jakąś ankietę na telegramie w 20 sekund i spytał mnie o dane do przelewu, więc podałem wszystko fejkowe oprócz nr konta i jakie było moje zdziwienie jak 5 minut później dostałem przelew na 2 dychy xd
Potem
Moja żona pracuje 3 miesiące jako pielęgniarka w domu opieki. Od jakiegoś czasu sa tam jakieś dziwne rozgrywki personalne.
Dzisiaj jej managerka zawołała ja na rozmowę i powiedziała ze uważa ze za słabo mówi po angielsku i nie może pracować jako pielęgniarka tylko ma przez pół roku pracować jako senior carrer za 7.5 , gdzie jako pielęgniarka zarabia 14.
Ma się określić.do jutra. Zasadniczo pracowała wcześniej pol roku jako pielęgniarka już w uk i mimo że się zmagala jak wielu z nas to nikt nie zgłaszał problemów a od tamtego czasu zrobiła bardzo duży postęp i mimo ze robi błędy to komunikacyjne jest git i o tematach medycznych tez bez ryzyka pomyłki bo błędy to jakieś końcówki, formy a nic co zmienia sens.
Nie wiem jaki ma okres wypowiedzenia jakby co bo ma umowę na nieokreślony bez wyznaczonego okresu próbnego.
Ja jestem za tym żeby się postawiła i nie zgodziła bo to jest na maksa nieuczciwą zagrywka bo próbują szukać oszczędności...
Sorry za chaos ale jestem w nerwach
1. Pogadaj z prawnikiem który zajmuje się prawem pracy
2. Związek zawodowy - wiem że to rak, ale jak trwoga to do boga
3. Popros o rozmowę z kimś o szczebel wyżej od jej szefa w strukturze - i dobitnie wyraź opinię że nie było żadnych skarg na jej poziom języka i że to rasizm oraz dyskryminacja (angole sraja w gacie przed takimi oskarżeniami).
Ostatnio moj rozowy zostal zwolniony z dnia na dzien bo zadzwonila, ze dziadek umiera i leci w ten sam dzien do Polski. Pseudo managerka wydarla jape i zwolnila ja przez telefon a dziadek zmarl 2 dni pozniej...
Ze swojego doswiadczenia to zauwazylem ze zawsze zaslaniaja sie (angielscy przedsiebiorcy) twoja niby nie znajomoscia jezyka, to ich chyba jedna z ulubionych broni anty podwyzkowych itp.
Ja mialem taka sama sytuacje u siebie w pracy, mialem dostac podwyzke po zakonczeniu 3 miesiecznego okresu probnego, z HR zaczeli mi nawijac makaron na uszy ze niby mam slaby jezyk i wogole.
Zalatwilem ich
@obiektywny_: Nie Ty jeden. Starasz się, poprawiasz sam siebie a i tak ostatecznie usłyszysz 'we was'. #!$%@? mać.
No mindfuck jak dla mnie.
Tak czy owak - walczyc i sie na nic nie zgadzac. A w miedzyczasie szukac czegos nowego. Bo atmosfera w pracy i tak juz popsuta.
@trustME: Mogla byc pierwsza, ale teraz to troche pozamiatane bo do zwiazku trzeba nalezec zanim jakas sytuacja sie zacznie, zeby dostac od nich pomoc.
Jedna z opcji to odmowic obnizki i czekac co pracodawca zrobi dalej. W miedzyczasie moze sie postarac i zrobic jakis certyfikat angielskiego, zeby miec podkladke, a jak rzeczywiscie ja zwolnia to wtedy sad pracy.
Nie jest wcale latwo i
Ja #!$%@?... Pozytywne, ze miedzy pierwsza a druga rozmowa wstawila sie za nia jedna