[KontoDoZalow]

Jak się odkochać? (╯︵╰,)
#rozowepaski #zwiazki #milosc

[zbyszko17]

@KontoDoZalow zacznij grać w battlefielda

[Siaa]

@KontoDoZalow Po pierwsze, nie pytać, nie myśleć i zająć się czymś pożytecznym, a do tych rzeczy nie należy pisanie na Mirko, gwarantuję. Wyjdź gdzieś ze znajomymi, zaczynij uprawiać sport. Przechodzi szybciej niż myślisz :) Zacznij robić to co lubisz, co sprawia Ci frajdę.

[Volt224]

@Siaa: Tak jak mówisz, po prostu robić wszystko co można i nie użalać #!$%@? nad danym tematem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KontoDoZalow:

[KontoDoZalow]

@zbyszko17: już dawno znudziło mi się granie w gry.

[CoJaToNieTY]

@KontoDoZalow: Ja kupiłem ukulele i mi przeszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Djkudlaty]

@KontoDoZalow śmieszkuj na mirko (⌒(oo)⌒)

[KontoDoZalow]

@Volt224: @Siaa: eh, żył sobie człowiek w tej piwnicy to było ujowo ale stabilnie. A tak to poznałem ideał, zrobiłem sobie nadzieję i co, i uja.

[KontoDoZalow]

@CoJaToNieTY: też ostatnio kupiłem sobie coś o czym długo marzyłem - nic a nic nie pomogło ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Yssuna]

@KontoDoZalow: Urwać kontakt, nie spotykać się, nie pisać, nie dzwonić, uświadomić sobie czemu powinno się odkochać w tej osobie, wmawiać to sobie przez kilka następnych tygodni i starać się znaleźć jakieś zajęcie żeby nie myślec. Tak w skrócie.

[KontoDoZalow]

@Yssuna: ehh
ehhhhh. Niee, nie zapomnę o niej, nie da rady. Tym bardziej że być może sytuacja nie jest jeszcze w pełni ostatecznie i definitywnie przegrana. Nieważne zresztą, jakoś sobie poradzę, dzięki za rady.

[sejwjor]

@KontoDoZalow: Zrób listę z powodami, dlaczego nie ma sensu zajmować głowy tą osobą. Wypisz wszystkie możliwe wady.

[Yssuna]

@KontoDoZalow: No to po co chcesz się odkochać skoro sytuacja może się naprostować? Na przyszłośc lepiej się aż tak w 100% na początku nie angażować.

[KontoDoZalow]

po co chcesz się odkochać

@Yssuna: bo tak by było prościej :v A tak to nie mam pojęcia co począć, czy się starać czy olać.

[Yssuna]

@KontoDoZalow: A nie możesz porozmawiać z nią ?

[KontoDoZalow]

@Yssuna: rozmawiałem, i właśnie po tej rozmowie mam taką rozterkę. Bo ona stwierdziła że to nie wyjdzie, a ja widzę to inaczej. Nie żebym ślepo na siłę starał się ją zatrzymać, po prostu nie widzę problemów o których ona mówi i z góry zakłada porażkę, a ja myślę że warto spróbować. No i z jednej strony sam na siłę tego ciągnąć nie będę, a z drugiej może taką miłość trzeba sobie

[Yssuna]

@KontoDoZalow: No tak tylko, że powinny walczyć dwie strony, a z tego co piszesz, ona już się poddała. Ona widzi problemy w Tobie, sobie? Jakie to problemy?

[KontoDoZalow]

@Yssuna: w sobie, najogólniej mówiąc depresja, niestabilność/wahania nastroju, itp,itd.

[Yssuna]

@KontoDoZalow: Uuu, czyli grubsza sprawa. Taką osobę ciężko do czegokolwiek namówić i dlatego ona się już poddała. Musisz jej pokazać, że mimo wszystko jesteś przy niej, że Ci zależy. Po jakimś czasie to zauważy i może zmieni nastawienie, ale przygotuj się, że to jest dość długa i ciężka droga.

[PeeWuu]

@CoJaToNieTY: pamiętam jak jakiś Mireczek pisał, że kupił sobie ukulele na ukojenie serca i że na kolejny dzień jedzie oddać bo w sumie na cholerę mu to xD