Aktywne Wpisy
Wanzey +32
Napisałem se do magicala dla beki i mu tam walę jakieś ciepłe słówka w stylu no nie przejmuj się dana, dasz radę, musisz dla nas ( ͡° ᴥ ͡°) A chłop mówi że da radę i że strima nie będzie bo trochę za dużo wypił i nie daje sobie rady z tym i z innymi używkami. Chłop jest mocno zniszczony mimo że na chwilę obecną to jakby on wygrywa
wirus133 +4
Cześć Mirki.
Mam problem z instalacja elektryczną w przedpokoju. Tzn dzisiaj rano włączam światło i żarówki g10 230v świeciły na połowie mocy. Po jakimś czasie wywaliło korki i światło zgasło. Z bólem serca dobrałem się do puszki pod gładzią gipsowa żeby zobaczyć czy coś się nie spaliło. Wszystko organoleptycznie jest ok. Wezwałem pogotowie energetyczne. Przyjechał pan mocno na kacu, ręce mu się trzęsły jak by wychodził z tygodniowego cugu. Koleś sprawdzał, mierzył
Mam problem z instalacja elektryczną w przedpokoju. Tzn dzisiaj rano włączam światło i żarówki g10 230v świeciły na połowie mocy. Po jakimś czasie wywaliło korki i światło zgasło. Z bólem serca dobrałem się do puszki pod gładzią gipsowa żeby zobaczyć czy coś się nie spaliło. Wszystko organoleptycznie jest ok. Wezwałem pogotowie energetyczne. Przyjechał pan mocno na kacu, ręce mu się trzęsły jak by wychodził z tygodniowego cugu. Koleś sprawdzał, mierzył
Odcinek 7
„RokoKoko”
Gabinet podinspektora Borowika, świąteczna atmosfera.
- Bendlewski, pójdziesz do ludzi. Trzeba sprawdzić jednego z restauratorów. August Maślana to upadły rockman. Prowadzi podejrzaną spelunę nieopodal Rynku. Z donosów wynika, że kwitnie tam paserstwo i prostytucja. Pomożesz wywiadowcom zinfiltrować tę jaskinię upadku.
- Tak jest, panie podinspektorze.
- Ryszard, tam się leje alkohol. Bądź silny.
KONIEC
#bendlewski
Odcinek 8
„Pod przykryciem”
Lokal RokoKoko, gdzieś po północy.
- Nalej Kaziu „Kwaśnego kafara”, tylko nie żałuj nafty.
- Robi się.
Bendlewski sączy drinka. Do baru podchodzi ponętna brunetka.
- Jedno piwo poproszę.
- Nie za późno na piwo?
- Panie komisarzu, po pierwsze jestem już dorosła, po drugie jestem prostytutką, a po trzecie zgaduję, że jak zwykle nie ma pan pieniędzy.
- Trudno znaleźć prawdziwą miłość.
KONIEC