Wpis z mikrobloga

@TauCeti Gruba sprawa. Gdyby zaglebic się w zdefiniowanie świadomości to można dojść do wniosku, że jesteśmy po prostu tym na kogo istnienie pozwala nam aktualna wiedza, inteligencja i poznanie świata. Im więcej rozumiemy i wiemy tym bardziej stabilna i obszerna świadomość samego siebie. Napis jak najbardziej adekwatny do tego co napisałem. Prawda.
@TauCetiA jeżeli to świadomość określa byt? Jest i takie stanowisko. Jesteśmy tylko procesem, gdybyśmy uszkodził mózg, tracimy pamięć, to dalej jesteśmy tą samą osoba? Może to właśnie sama świadomość kreuje byt? Zagadnienie świadomości jest do dzisiaj ogromną zagadka. Tak jak twierdził Gombrowicz :

"myślę więc mnie nie ma. nie istnieje. jestem wytworem myśli. to nie jest tak że myśl rodzi się we mnie, myśl mnie stwarza oraz wywołuje iluzje istnienia."

Mnie bardziej
@makapakaaa: Świadomość nie jest czymś zbadanym, żeby móc ją ot tak definiować. Jest to pojęcie które do pewnego stopnia rozumiemy naturalnie, ale nie znamy całej natury tego zjawiska. Jeżeli Cię to ciekawi to polecam poczytać trochę dalekowschodnich filozofów (np. krishnamurti, osho).