Wpis z mikrobloga

I znowu lansują ćpunka, którego nawet nie było stać na wymyślenie oryginalnej linii melodycznej. Gdyby nie przedwcześnie umarł, nikt by teraz o nim nie pamiętał.
Kot w Skazanym na bluesa był bardziej autentyczny niż Reidel we własnym życiu.
#topwszechczasow
  • 5
  • Odpowiedz
@Brel: już nie przesadzaj, to że był ćpunem to jedno, a to że jego muzyka porusza to drugie. Mickiewicz też był ćpunem, to w związku z tym nie powinniśmy o nim się uczyć?
  • Odpowiedz