Wpis z mikrobloga

@Szab oglądałem pierwszego i drugiego, przy trzecim odpisałem ze względu na brak czasu. Jeżeli jesteś fanem to nic ci nie będzie przeszkadzać, w końcu to ciągle będzie ten sam serial tylko że starsza datą emisji ;)
@Szab: Zdecydowanie zacznij od 3. Wszyscy podniecają się Bakerem (który owszem, był niesamowity) a zapomina się o wyjątkowo dobrym Jonie Partwee. Odcinki z nim ogląda się naprawdę super i właściwie to on stworzył konwencję Doktora która znamy, a którą kontynuował Baker. Ponadto przejście między nimi jest bardzo płynne i można powiedzieć, że wątki są kontynuowane. No i warto zacząć od trzeciego sezonu przez wzgląd na Brygadiera Lethbridge-Stewarta i słodką Jo Grant.