Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
tak się zastanawiam, czy są tu różowe paski okolicy wejherowo / lębork, na tyle tolerancyjne, żeby mi pomóc w malutkiej zemście?
mój różowy odmówił mi pójścia ze mną na imprezę (w styczniu, nie w sylwestra). wybrała po prostu coś innego - jakieś spotkanie z psiapsiółkami, których nie wiedziała od lat (nie licząc #!$%@? z nimi na fejsie w stylu "wyglądasz cudnie").

cały problem jest w tym, że oczywiście ona chce, żebym ja w takim razie też nie szedł, tylko siedział w domu, "logiczne".
choć wie, że na tę imprezę bardzo chciałem iść. i to mnie wyjątkowo wk*wiło.
negocjacje skończyły się na sławnym "rób co chcesz".
no więc chcę pójść z jakąś ładną panną. opłacam wstęp i drinki, panna oprocz mnie może sobie tańczyć z kim chce (jak kogoś pozna, to jej sprawa). zależy mi tylko na tym, żeby siedząc przy stoliku patrzyła na mnie z uwielbieniem i śmiała się z moich dowcipów. mam bowiem nadzieję, że to dotrze do mojego różowego jeszcze ten samej nocy, od życzliwych koleżanek. liczę, że będzie niezła #inba
nie mogę zabrać żadnej znajomej dziewczyny, bo zależy mi na tym, żeby nikt ze znajomych nie wiedział, kto jest ze mną.

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 25