Wpis z mikrobloga

Właśnie zdałem sobie sprawę, że to będzie mój pierwszy powrót do własnego, pustego mieszkania (dwa miesiące temu rozstałem się z narzeczoną, na święta przyjechałem do rodziców). Wcześniej zawsze ktoś na mnie czekał, albo ja czekałem na nią.
Nostalgłem trochę. Smutłem też. Ale nie ma #przegryw trzeba nowy rok witać. Stworzyć najlepszą wersję siebie.

  • 4