Aktywne Wpisy
Zazeraxim +25
Jakoś od dłuższego czasu boję się przemijalności. Także nachodzi mnie myśl, że to wszystko to jakaś #!$%@? fikcja. Jestem w 4 klasie liceum i czuje się wyalienowany. Czuję że nie pasuje do tego społeczeństwa. Mam już dosyć tych #!$%@? dzieci z tiktokow, dziecinnych sposobów zwracania na siebie uwagi. Z drugiej strony potrafię zamienić się w takiego dynamiczniaka i założyć na siebie ta maskę "spoko gościa" mimo, że wewnętrznie odczuwam pustke. Czasami wolę
tl;dr: najgorsze święta, podjąłem decyzję
W przeciągu 4 lat od ślubu w ogóle nie poznaję osoby z którą się ożeniłem. Nie wiem jakim prawem się to stało. Znaliśmy się 3 lata przed i była cudowną dziewczyną. Teraz jest to wróg który wysysa całą moją energię. Nigdy dobrego słowa. Nigdy wsparcia. Oczekiwania finansowe rosnące. Raniące mnie porównania do innych mężczyzn. Po dziecku seks to święto, większy niż gwiazdka. W tę Wigilię coś we mnie pękło. Dostałem od niej takie życzenia jak na opłatku w pracy. Poczułem się strasznie obco. Jak niewolnik. Nie jesteśmy majętni zarabiam w stosunku 2:1 do niej staram się, ale wiadomo że nie wszystkich jej marzeń spełnie. Tak, wydaje mi się że już wie, że życie wygląda inaczej niż to sobie wyobrażała, i że to ja jestem tym który odebrał jej marzenia. Nie ma dla mnie żadnej życzliwości. Nie wiem czy dam rady przy niej odchować dziecko. Chciałbym żeby moja córka jednak miała mamę, nie chciałbym jej odbierać rodziny nawet jeśli między nami to koniec. Ale ja już nie daję rady. Odgrzej sobie. ja dziś nie gotowałam. Zlew zapchany. Może byś odkurzył. Jak coś chcesz to idź do sklepu. Zostaw to, ja sobie to kupiłam. Możesz mnie nie budzić jak się kładziesz? Nie zapalaj światła. Nie dotykaj mnie. Nie wkładaj swojej bielizny do mojej. Sam sobie włacz pralkę.
Ja już się z nią rozstałem mentalnie, nie chciałbym na razie odbierać dziecku matkę. Nie wiem co zrobić.
#gorzkiezale #zwiazki #swieta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: ludolfina98
@AnonimoweMirkoWyznania:
@AleksanderRoz: 9:22
http://www.wykop.pl/link/2801415/zrobilam-kariere-maz-zostal-w-domu-z-dzieckiem-przestal-byc-dla-mnie-atrakcyjny/
Ja się jednak upieram przy tym, co mówi ten ksiądz. Przecież na początku było normalnie, potem się coś stało. Św. Józef opiekował się Maryją i Jezusem, wykiwał całą armię faraona, a dysponował wyposażeniem takim jak Shrek...
Zrób coś z tym, szkoda twojego życia.
PS. Mam wrażenie, że ostatnimi laty to się nasila. Nie wiem na
Jakby ludzie mieli zawsze do siebie empatie, czułość i wrażliwość... nie w tym świecie i nie kobiety do mężczyzn, ponieważ zawsze gardzą słabościami (a jak on mówi, że wspierać go trzeba to za kogo ma go uznać? słabego - chce miłych słów - tylko kobieta może je chcieć, ranią go porównania czyli czuje się gorszy - ma niską samoocenę, ona takiego nie chce).
Każdego przytłaczają problemy, ale nie można zawsze za nie winić innych, wylewać całą frustracji na najbliższą osobę. Ale spróbuj rozmawiać z kimś takim. Zwrócisz uwagę, to się obrazi, odwróci kota ogonem. Logiczna rozmowa jeszcze nikomu nie pomogła w związku, bo ona nie kreuje dobrych emocji, a tego pragnie kobieta. Logiczna rozmowa bardzo często tworzy negatywne odczucia, bo pokazuje fakty, realia, winy, wady,
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: k%rwa, co to się z tymi babami niektórymi dzieje. Urodzi taka dziecko i uważa, że wykonała już pracę na całe życie a resztę chłop musi zapierd*lać. Na dodatek ona ma "wyobrażenia", bo przecież każdy musi spełniać jej "wyobrażenia", bo ona jest najważniejsza i każdy