Wpis z mikrobloga

@Ragnarokk @Dziadekmietek widzę, że nie doceniłem zagadnienia :P

No a tak serio, jako Rzepa mam się jakoś zagłębiać w te stany? Bo client estates to rozumiem tworzenie takiego pseudowasala?

No i jak robicie, pakujecie punkty w prowincje, czy jednak odkładacie na techy?
@Tanzanit:

1. stany - ogólnie dajesz stanom minimum ziemi jakiej potrzebują. Niestety jest sporo eventów, które z dupy podbijają influence stanu o 20, a to prosta droga do katastrofy, więc lepiej nad tym panować

2. client states to państwa marionetkowe. Zasadniczo ma to duży sens, gdy planujesz WC, bo o wiele łatwiej nad nimi panować niż nad wasalami. Ja tego prawie nigdy nie używam, bo wolę brać wszystkie prowki dla siebie
@Tanzanit: siemanko, ja sie niedawno przesiadlem z 1.13. Pomiedzy 13 a 10 byla przepasc jezeli dobrze pamietam, wiec tym bardziej wspolczuje. Co ja zauwazylem:

1. Stany - minimum prowincji dla wymagan. Traktuj to jako zlo konieczne. Wyjatek - cechy kupieckie, je dajesz do kazdej prowincji ktora ma bonus do handlu, nie wczytywalem sie czy w produkcje tez. Generalnie mechanika polega na losowych eventach i kontrowanu ich interacja - raz na jakis