Wpis z mikrobloga

@poloyabolo: IV to była pierwsza płyta, którą przesłuchałem (miałem wtedy może 7-8 lat). Dostaliśmy zadanie na zajęciach z muzyki aby w domu posłuchać jakiejś płyty i na następnej lekcji puścić fragment oraz coś o nim opowiedzieć. Płytę wybrałem kierując się wyłącznie okładką, było w niej coś niesamowitego, coś tajemniczego. Trochę niezręcznie się potem czułem jak 90% klasy puszczało Arkę Noego czy Ich Troje a ja wyjechałem z "Black Dog" :)
n.....r - @poloyabolo: IV to była pierwsza płyta, którą przesłuchałem (miałem wtedy m...

źródło: comment_gzD9Y5eDISkRxDtt2ptmTFTDlqlAJpCT.jpg

Pobierz
@noel_gallagher: o cholera, takiej odpowiedzi to się nie spodziewałem. Ale szanuję bardzo, umysł "zakatowany" takimi cudeńkami już od małego, zresztą nie dziwi mnie to, że dziecko w takiej okładce jest w stanie zobaczyć tą niesamowitą aurę. ;)
BTW jaka była reakcja klasy i nauczycielki na Zeppelinów? Przynajmniej jakaś odmiana była po Arce i Wiśniewskim ( )