Wpis z mikrobloga

@Dawidino: Idealnie się sprawdza, pełzająca rewolucja sponsorowana z zagranicy. Wszystko jak mówił Braun, ośmieszenie, walka na ustawy, wyjście za granicę i ostateczny krok liczenie na prowokacje. jedyne co mnie pociesza, że z Petru i Schetyną nikt by muchy w kiblu nie potrafił ubic a co dopiero zorganizowac poważne rozruchy, jednak duża cześc Polaków juz nie jeden strajk przeżyła i nie jestesmy tak naiwny jak Ukraińcy. Widać to po ilości protestujących i
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: ja to widzę tak, że Petru szukał byle pretekstu, żeby zablokować przegłosowanie budżetu, co byłoby powodem, aby ewentualnie rozpisać nowe wybory (teoretycznie), potem przyłączyło się do tego PO (ukrywając na kartkach "wolne media" napis Nowoczesna), a potem ruszyła lawina pozostałych pomysłów opozycji

oczywiście wszystko teoretycznie było ustalone przez sztab spin doktorów Petru,
manifestacja pod sejmem też nie była spontaniczna i przypadkowa,
generalnie metoda rodem z ZSRR lub Nazi-Niemcy