Wpis z mikrobloga

Niektóre komentarze są czasami zadziwiające - po obu stron barykady.
#neuropa #polityka

Osobiście, uważam, że partia/partie koalicyjne mające większość w sejmie powinny móc swobodnie rządzić, w ramach przyznanych im w wyborach kompetencji.
Nie ma znaczenia czy zdobyli 30%, 40% czy 51% głosów. Ordynacja jest jaka jest - jeśli mają 231 mandatów w sejmie, są w stanie rządzić.
Nie ma też znaczenia, ilu Polaków ich rzeczywiście wybrało - czy było to 20% (jak w wypadku PiS-u) czy 30/40/51. Skoro się #!$%@? nie chciało ruszyć dupska z domu, to de facto zagłosowali na zwycięzców - w tym wypadku PiS.

Oczywiście, skoro nie mają 2/3 głosów (czyli 307 mandatów), powinni trzymać się z daleka od kwestii regulowanych w konstytucji, a nie próbować ją obchodzić, jak robi to PiS. Zamach na Trybunał Konstytucyjny, niszczenie prokuratury, mediów publicznych czy gwałt na podstawowych prawach człowieka powinien budzić sprzeciw (choć 500+ ważniejsze najwyraźniej).

Podsumowując, oczekiwanie aby partia zdobywająca zgodnie z ordynacją wyborczą większość sejmową, działała jedynie w zakresie ilości procent zdobytych głosów jest żądaniem równie głupim, jak żądanie PiS-owskich trolli spod #4konserwy, którzy oczekują, że ludzie rozumni pozwolą na niszczenie demokratycznych podstaw państwa tylko dlatego, że ich wspaniała partia zdobyła większość sejmową.

Koalicja PO+PSL, jak widać w obrazku poniżej, również nie miała 50% głosów zdobytych w wyborach
Pobierz Clear - Niektóre komentarze są czasami zadziwiające - po obu stron barykady.
#neurop...
źródło: comment_e2jBlLs5qhvW3FScTPPU2M8aMqnbPvJk.jpg
  • 3
@Clear: Komentarze co do poparcia PiSu raczej dotyczą tego, że PiS bardzo często lubił mówić o "poparciu suwerena", "woli obywateli" itp. gdy był krytykowany za jakieś bardziej kontrowersyjne decyzje - a prawda jest taka, że większość Polaków na PiS nie głosowała.

PiS wygrał i może rządzić samodzielnie, bo tak działa nasz system wyborczy, ale przy podejmowaniu swoich decyzji powinien pamiętać o tym, że rządzi wszystkimi Polakami, a ich program popiera tylko
@Clear: przecież nikt nie sugeruje, że nie mają większości ustawodawczej. Działanie w 'zakresie ilości procent zdobytych głosów' odnosi się właśnie do tego, że mają sobie rządzić, ale trzymać się z daleka od kwestii regulowanych w Konstytucji i nie próbować jej obchodzić w ustawach, skoro nie mają takiego mandatu. Zarówno PO+PSL jak i PiS nie miały mandatu do zmiany Konstytucji.
@Matyson: W tamtym wpisie, były zdaje się osoby, które opierały się na 51%, tj. właśnie na ilości posiadanych mandatów (mają odrobinę więcej), natomiast autor komentarza, upierał się tak jakby na tych 37% - odbieram zatem jego wiadomość tak, że mają w ogóle nie rządzić, bo przecież nie mają wiekszości.