Wpis z mikrobloga

@Oskarek89: @PrawaNogaBoga: adidas nie ma opatentowanej czcionki, tylko znak towarowy, którego dokładny kształt jest opisany w patencie - czyli napis adidas z literami o podanym kształcie, krzywiznach itd. Więc jeśli coś kopiuje bądź próbuje naśladować oryginalny znak adidasa to jest to naruszenie prawa własności przemysłowej
Więc jeśli coś kopiuje bądź próbuje naśladować oryginalny znak adidasa to jest to naruszenie prawa własności przemysłowej


@sphinxxx: tylko tutaj to nie występuje. Jeżeli jest jak mówisz, ze nie maja patentu na krój czcionki a na konkretne logo, to napis w tej czcionce czego innego nie narusza loga. Jeszcze jest sprawa tego, czy podróbka wprowadza w błąd klienta i też tego nie ma, napis jest inny (nie adidos czy podobne), nie
@sphinxxx: @Naxster: @Oskarek89 no ale przecież widać, że to nie jest Adidas. xD Ja rozumiem #!$%@?ć się koszulek Gonciarza, bo ta cała akcja był dramat, ale Gimber praktycznie bez przypału wypuszcza jakieś koszuleczki i ból dupy.
Jakby mieli się tak wszystkiego czepiać, to by większość youtuberów czy innych celebrytów ze swoim merchem zwijała interes, a po bazarkach zwijali by babcie sprzedające dresy z dwoma albo czterema paskami, bo przecież jest
@Naxster: Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że skoro coś celowo naśladuje markę, która jest ogólnie rozpoznawalna i ceniona, tutaj poprzez podobny krój czcionki, to jest to jakaś podstawa do pozwu. Szczególnie, że branża ta sama.

Z praktycznej strony nikt się w to nie bawi, bo nie jest to sprzedaż, która może jakkolwiek narazić na straty wielką korporację.
@Naxster:

Jakby mieli się tak wszystkiego czepiać, to by większość youtuberów czy innych celebrytów ze swoim merchem zwijała interes


To nie jest jedyny przypadek i to nie tylko w polsce w dodatku..
@sphinxxx: miało się te zajęcia z prawa autorskiego i nic człowiek nie pamieta >.> Ale też o znakach firmowych było mało.
Pamiętam, że ważne były trzy rzeczy
- znaki powszechnie znane są inaczej chronione. Jest jakiś urząd chyba nawet który określa co jest znane xD
- ważne jest czy znak wprowadza w błąd, że jest oryginalny (tutaj nie ma)
- ważne jest czy ta sama branża (tu jest)

imho jak nie
@Naxster: eh, nie zdążyłem poprawić komentarza, było to skierowane w stronę OP, trochę się zapędziłem. :)
Jedyne co się kojarzy z adidasem, to tylko czcionka i końcówka słowa, a całokształt, widzimy, jednak różni się od Adidasa. Jakby było znacznie większe podobieństwo, to rozkmina o plagiacie byłaby uzasadniona.