Wpis z mikrobloga

Jako że jestem totalnie zielony w tematach budowlanych, a kupiłem mieszkanie w starym bloku (lata 20, niemiecki modernizm) i uznałem, że czas wreszcie trochę zmężnieć postanowiłem zrobić remont samemu. Po zerwaniu listew przypodłogowych od ściany zaczą całymi płatami odchodzić tynk, pod nim jest ściana z cegły. Tutaj mam pytanie do znawców tematu- czy jest sens zrywać cały tynk, wyszlifować i odczyścić tą cegłę, ew. pomalować na biało i zostawić jako element dekoracyjny na całej długości jednej ściany korytarza? Jeśli tak to czy starą zaprawę pomiędzy tymi cegłami, po zeskrobaniu ew. luźniejszych fragmentów mogę uzupełnić nową zaprawą żeby się tak nie sypała, czy to się nie będzie trzymać kupy?

#remont #remontujzwykopem
Drizzt92 - Jako że jestem totalnie zielony w tematach budowlanych, a kupiłem mieszkan...

źródło: comment_8bGfDZEk6gbXXUbjJiFpJBThtu55eRcU.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
sprawdzić, czy na calej powierzchni ściany cegły są w dobrym stanie.


@w_cieniu: W poniemieckiej kamienicy to zupełnie nieuzasadniona obawa.W moim rodzinnym domu zbudowanym w 1927 r. cegła jest w lepszym stanie niż w niejednym kilkuletnim budynku.
  • Odpowiedz
@Drizzt92: sa specjalne preparaty do takich scian. czyscisz cegle, uzupelniasz fugi i dwa razy przecierasz takim mleczkiem. dostajesz w zamian piekny kolor prawdziwej cegly (jak juz ktos wyzej zauwazym duzo solidniejszej niz dzisiaj sie sprzedaje) , nic sie nie sypie, jest odporne na wode i wogole wogole.... nie mam pod reka zadnych zdjec zeby zademonstrowac efekt finalny. jesli jestes zainteresowany to zglos sie na priva, odszukam konkretny preparat konkretnej firmy
  • Odpowiedz