[S.....e]

Jakie są wasze ulubione metody samobójstwa? #przegryw

[w.....s]

@SamGamgee: skok z dywanu HEHE

[irytacjaniebosklonu]

@SamGamgee: harakiri

[serser]

@SamGamgee: Rozstrzaskanie się przed pędzącym pociągiem. Dobrze jest się czegoś trzymać, nie wiem.. torów, whatever, bo może zepchnąć delikwenta przez tuż przed uderzeniem. Przeżywszy i zostawszy warszywszy. Ale to tak optuję za pociągiem.

[irytacjaniebosklonu]

@SamGamgee: a Twoja?

[S.....e]

@irytacjaniebosklonu CO

[irytacjaniebosklonu]

@SamGamgee: no seppuku

[serser]

@SamGamgee: I żadnego przedawkowania prochów, leków, dragów. Można dużo wycierpieć i przeżyc : (

[S.....e]

@irytacjaniebosklonu no to pisze że CO lol XD

[irytacjaniebosklonu]

@SamGamgee: xDD
To Ci się udało.

[ironman49]

@SamGamgee: Wyhuśtać sie, klasyka.
@serser: Ty arogancki gnoju, rozmaziasz sie na jakiejś biednej ciuchci a potem 12 pełnych wagonów stoi w środku pola przez 5 godzin bo jaśnie pan nie znalazl sobie lepszej opcji na odejście z tego padołu. I tak zepsujesz tym wszystkim poumawianym ludziom plany ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[serser]

@ironman49: Hehe, taki wariat ze mnie! : D

[ironman49]

@serser: To bardzo nie fajne jest ci powiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[k.....t]

@SamGamgee głowa na tory to numer jeden. Dalej hel z maską na mordę albo strzał z porządnego gnata.

[serser]

@ironman49: Oj weź przestań ironmen.
W końcu YOLO : D