Wpis z mikrobloga

@SamGamgee: mój tata zmarł jak miałem 21 lat, chorą mamę i rozgrzebane studia. Zmarł nagle. Szok że hej, dopiero niedawno ogarnąłem po 10 latach. Ale z drugiej strony natura nie zna próżni, wskoczyły mechanizmy obronne, swoista znieczulica i w ciul rzeczy do załatwienia i ta dekada jakoś zleciała. Ale na cmentarz chodzę jak muszę
@SamGamgee: Mama mi zmarła w 2013 roku ojciec w 2014. Obecnie mam 25 lat. Oboje nie chorowali, zmarli nagle - udar i zawał. Inaczej będziesz na to patrzył gdybyś znalazł się w takiej sytuacji. Trzeba się szybko ogarnąć i usamodzielnić bo inaczej dupa zbita - nikt za Ciebie nic nie zrobi.