Wpis z mikrobloga

@Amelek: O matko boska, zdecyduj się... :P

ale to i tak nie ma żadnego wpływu na użytkowanie

Następnie mówisz:

Trochę czasem denerwuje to że dłużej idzie transakacja


Pomijając kwestię, że taki spam ma ogromny wpływ na użytkowanie BTC przez co i na wartość BTC.. Szczególnie dla tych, którzy nie ogarniają, jak się zwiększa opłatę, to oni potem czekają 2-3 dni na dotarcie przelewu i od razu taka osoba się zniechęca i
@MelomanBTC: Największym problemem są transakcje konsolidacyjne. Otrzymałeś kilkanaście - kilkadziesiąt wpłat od innych osób, i potem chcesz to wszystko sprzedać na giełdzie - ponieważ jest masa drobnych outputów do wydania, transakcja jest duża, opłata w takim wypadku zamiast 1pln może łatwo wynieść 10-20x więcej.
@McGravier: Dokładnie, wtedy to jest już bomba opłatowa kiedy skumuluje się zapchanie sieci + dużo inputów. Miałem osobiście klienta który wysłał do mnie BTC w transakcji ważącej dokładnie 32 000 bajtów (!).
Fee dla tej transakcji wyniosło dokładnie 56PLN, w BTC było to: 0.0172183 BTC ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zapisałem sobie tą transakcję aż na pulpicie bo nie mogłem wyjść z podziwu. Podałbym txid, ale dbam o
wysłał do mnie BTC w transakcji ważącej dokładnie 32 000 bajtów


@MelomanBTC: To rzeczywiście gigant :D
Do tej pory największa o jakiej słyszałem to 7092 bajty - kiedyś jeden mirek narzekał że otrzymał coś takiego od zbieracza kraników bitcoinowych który to wysłał ją z minimalną opłatą. Przychodzi ci coś takiego i ani be ani me ani kukuryku...
@MelomanBTC: Najbardziej chamskie jest to, że normalną transakcję możesz podbić trywialnie łatwo mechanizmem CPFP (np przy użyciu Mycelium - wystarczy wysłać wszystkie BTC do samego siebie z opłatą priorytetową), co w przypadku megatransakcji jest możliwe w teorii, ale w praktyce jest skomplikowanym procesem wymagającym sporej wiedzy (używając mycelium można w takim scenariuszu łatwo zablokować jeszcze więcej monet!) i obeznania z narzędziami działającymi z linii komend.
@McGravier: Liczne wyjścia to też obciążenie pamięci operacyjnej node'ów, więc takie konsolidacyjne transakcje, choć duże, to jednocześnie pożyteczne dla sieci. Myślę, że polityka opłat transakcyjnych wymaga reformy, tak, żeby nie tylko rozmiar się liczył, ale jakiś bardziej abstrakcyjny "ciężar" będący wypadkową rozmiaru, złożoności obliczeniowej skryptu i stosunku liczby wyjść do wejść.

Taka zmiana nie wymagałaby nawet żadnego forka, bo nie dotyka kodu konsensusu. Górnicy mają pełną swobodę wyboru, które transakcje chcą
@o_40855: Moim zdaniem zrobienie pewnych zmian hard forkiem w tym kierunku byłoby bardzo pożyteczne - rozmiar UTXO w przeciwieństwie do rozmiaru samego blockchaina jest faktycznie problemem - oprócz zmiany polityki opłat, warto by nałożyć na jego rozrost pewne ograniczenia - tak aby rynek sam mógł ustalić rozmiar i typ opłat za każdy przechowywany output
@o_40855: Teraz kiedy o tym myślę, to przychodzi mi do głowy kilka ciekawych rozwiązań

1. Wprowadzić stronnicowanie UTXO, gdzie np. 50% bazy (posiadające większe sumy pieniędzy) będzie trzymanych w RAM przez cały czas, natomiast pozostałe 50% będzie podzielone na np. 10 segmentów, które będą rotacyjnie przełączane co kilkaset bloków. Efektywnie żeby wydać śmieciowego outputa będzie trzeba poczekać na otwarcie "okna" w trakcie którego węzły posiadają go w RAMie a nie na
@MelomanBTC: no to teraz strachłem. Mam z tych tzw. "kraników" ponad 2k transakcji, łącznie kilka bitcoinów. Wysyłałem kiedyś transakcje za 10zł z minimalnym fee, to zapłaciłem 36 zł dodatkowych kosztów (transakcja 21854 bajtów). Da się z tym jakoś dealować?
@ajron_men: Nie da rady przeskoczyć minimalnej opłaty, niestety. Tyle ile wylicza Ci portfel to na 100% tyle musisz minimalnie zapłacić. Ale jeżeli piszesz "łącznie kilka bitcoinów", to myślę że nie zaboli Cię utrata 30-40zł.
Niestety, Bitcoin aktualnie nie jest dobry dla ciułaczy z kraników.
@MelomanBTC: Bałem się, że jest to wyliczane jakoś procentowo i że po wysłaniu 1 BTC zapłacę fee wynoszące 3 BTC. A krany skończyły się u mnie dobrych parę lat temu. W przeliczeniu na obecny kurs można było na niektórych zarobić nawet parędziesiąt groszy per kliknięcie.
@ajron_men: Niet, nie jest to procentowo liczone na szczęście. Tutaj możesz za wysłanie 100 000 PLN zapłacić standardowe fee w wysokości około 0,40zł, a za wysłanie 50zł [jeżeli z wielu różnych adresów dostawaliśmy BTC] możemy zapłacić 30zł nawet. To nie procesor typu Skrill, PayPal :)