Wpis z mikrobloga

@plackojad: @Kalafijor: WADA i FIS prawdopodobnie dołożą jeszcze swoje, bo 14 miesięcy to mało. Zazwyczaj jest tak, że dają 2 lata zawieszenia i po odwołaniach jest skrócenie do około 15/16-tu miesięcy, tutaj nie będzie z czego skracać, bo nie jest to oficjalna kara. Jednak należy liczyć to, że WADA weźmie pod uwagę czas zawieszenia do wymierzenia kary, czyli od dnia dzisiejszego, do połowy stycznia, te 2 miesiące jej odejmą od
@ColdTurkey: O tym właśnie mówiłem, że najprawdopodobniejsze będzie to, że w połowie stycznia, WADA wydając swój werdykt, zawiesi Johaug na jakieś 2 lata. Wtedy ona ma pełne prawo do odwołania i z niego skorzysta (bo zapowiadała to, że jeśli będzie dłuższa niż chyba rok, to złoży odwołanie od wyniku). Wtedy jej sprzeciw albo zostanie przyjęty i skrócą karę o pół roku (zazwyczaj tak jest), albo podtrzymają swoje zdanie lub zmienią na