Wpis z mikrobloga

I co ja biedny mam wybrać? Ragh Nar Roog super karta dla moich potworów pogodynek (dawno nimi nie grałem, więc byłaby zabawa), poza tym karta neutralna. Klucznik brzmi całkiem spoko, a Krwawy Baron to chyba karta must have dla KP? Nie grałem KP, mam trochę kart u nich, może warto spróbować? Ech... ktoś coś? Ogólnie gram teraz cały czas Skellige, ale znudziło mi się wygrywanie.
#gwint #gwent
Vegan - I co ja biedny mam wybrać? Ragh Nar Roog super karta dla moich potworów pogod...

źródło: comment_eq3iQnCbeadx6uv3dD4AchYiUphZB6Tq.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@nihon: Brzmi strasznie OP. Ma +6 siły i jeszcze może wskrzesić brąz/srebro z cmentarza rywala. Chyba tylko raz go widziałem.
  • Odpowiedz
@Vegan: Jak gram mocno na dziki gon który jest odporny na pogodę, do tego lodowy gigant, 3 mglaki i kilka kart które na pogodę już nie są odporne (octivist, 2 biesy, robucha i przeraza) ale są po prostu fajne. Nie ograniczam się do walki na pogodę, tylko żeby mieć dużo punktów, a przy okazji nie obrywać pogodą.
  • Odpowiedz
@ptasigryp: Mam Leszego i Dziki gon - fajna sprawa bo od razu usuwasz z talii karty, których nie chcesz dobrać w 2 turze. Resztę jeszcze kompletuje :P
  • Odpowiedz
@Vegan: Ja ze złotych mam avallacha, geralta igni, klucznika i carantira (ten co wali mrozem). Obecnie zbieram srebrniaki za 800 skrawków, mam póki co nithrala i octivista, do tego wypadła mi z beczki aeromancja.
  • Odpowiedz