Wpis z mikrobloga

O matko, @bigger jak Cię szanuję, tak tym razem #!$%@?.

Jak jest pusta droga to po #!$%@? pieszy ma stać na czerwonym?
Jeden, sensowny powód. Bez #!$%@? o świętych krowach i jakimś kierowcy zawodowym, co wszedł na pustej drodze, która nie była pusta.

Bo nie wiem, sugerujesz, że nie istnieją sytuacje, w których człowiek jest w stanie ocenić, czy nic nie nadjeżdża, czy o co Ci chodzi?
@DamnumEmergens: Sugeruje, ze spora czesc (wiekszosc?) jednak ma mniejszy lub wiekszy problem z definicja bezpiecznego przejscia przez droga. I pozwolenie na wejscie na czerwonym bedzie dane nie tylko jednostka , ktore wiedza jak i kiedy bezpiecznie przejsc, ale ogolowi spoleczenstwa, ktore nie czarujmy sie , pojecia o tym nie ma.

I pozniej bedzie gadanie "ze przeciez weszlo to,ze na czerwonym mozna a ten wryjot we mnie wjecha!1!1one"
Reasumujac: Kto chce bezpiecznie
@smutnyrobol: najgorzy jak w parze bagiet czy strazników miejskich jest kobita. Z facetem zawsze idzie się dogadać żeby był mniejszy mandat albo w ogole go nie było, kobita nigdy nie popuści mandatu. True story na 100 pro


Jak jesteś ładny i sie ładnie uśmiechasz to cię puści i bez mandatu