Wpis z mikrobloga

Cześć Mirko,

tl;dr


Moja siostra zakupiła obuwie w sklepie jednej z dużych sieci obuwniczych - Sneakers by Distance.
Buty te to popularne "Air Force" marki Nike.

Buty zaczęły się rozklejać i pękać po 8 miesiącach (gwarancja na buty wynosi 2 lata) - pękać zaczęła skóra oraz odklejać zaczęły się podeszwy (poczynając od miejsca w którym człowiek zgina palce).

Buty były noszone w suche i ciepłe dni - nikt w nich nie grał w piłkę, ani nie biegał.

Ważne zaznaczenia - buty poszła z moją niepełnoletnią siostrą zareklamować osoba z rodziny (ale paragon jest zwykły, bez imienia osoby kupującej)

Osoba z rodziny została odnotowana jako osoba składająca reklamację - a następnie buty zostały odesłane do "Rzeczoznawcy" w Poznaniu.
Rzeczoznawca uznał że buty zostały zniszczone "w wyniku eksploatacji oraz braku konserwacji za co sprzedawca nie odpowiada" ponadto rzeczoznawca uznał iż "Stwierdza rozklejenia, i dla dobra klienta proponuje uznanie reklamacji i usunięcie wady". "W związku z tym, że inny sposób likwidacji wady powodował by duże koszty, kieruje obuwie do naprawy."

Buciory moim zdaniem zostały naprawione przez osobę o umiejętnościach kolekcjonera tanich napojów alkoholowych spod sklepu. Klej który miał za zadanie spoić ze sobą podeszwę oraz część pokrytą skórą licową (cholewkę?) wydostał się poza obręb podeszwy i był ewidentnie widoczny. Ponadto po niedługim czasie ta tzw. naprawa zniszczyła obuwie bardziej, ponieważ w momencie odklejania się podeszew "wylany" klej uszkodził skórę licową w sposób znaczny.

Buty nie są ładne, i wyglądają w tym momencie jak moje 5 letnie Nike Lebrony w których pracowałem na budowie.
Sprawą nie zająłem się wcześniej bo nie miałem okazji - pytanie mam jednak:

Czy w momencie gdy pierwszą reklamację zgłaszała inna osoba (a paragon moim zdaniem powinien być uznawany na okaziciela) mogę ja, stawić się z butami w sklepie i dokonać ponownej reklamacji?

Czy w związku z brakiem całkowitej likwidacji wady i dodatkowym pogorszeniu stanu buta przez osobę "naprawiającą" mogę zgłosić "Brak zgodności towaru z umową".

No i jakby poprzedni argument nie wystarczał - czy mogę zgłosić brak zgodności towaru z umową w momencie gdy naprawa buta okazała się fuszerką która się rozleciała?

Oraz - czy wobec braku zgodności towaru z umową - mogę się domagać natychmiastowego zwrotu gotówki za którą zostały zakupione buty? (pozostał wciąż cały jeden rok gwarancji, licząc od czasu zakupu tych butów).

Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pytanie #pytaniedoeksperta #reklamacja #buty #nike #sneakers
  • Odpowiedz