Kiedy dzisiaj rano sie obudziłem i zobaczyłem debate na temat nowych sił wojskowych w których maja uczestniczyć cywile, to naszła mnie taka myśl, a co będzie jak wszystko to jebnie, zabraknie kasy z 500+, rząd nas zadłuży, przyjda protesty społeczne... co będzie wtedy co zrobią ci pseudo żołnierze kiedy dostaną rozkaz wyjścia przeciw ludziom? moga nie wykonac rozkazu, ale w sumie oni chyba dostaną żołd za służbę, więc będą w pewien sposób zmanipulowani.. Niebezpieczne... a pomijam juz to, że zamiast inwestować miliardy w drony, rakiety obrony powietrznej i #!$%@? satelity balistyczne na super lotniskowcach galaktycznych, to my mamy zamiar uzbroić niewyćwiczonych cywili, którzy będa mieli zerową zdolnośc bojową i byle dron rozstrzela cały oddział w kilka sekund. To nie dżungla w Wietnamie, czy góry w Afganistanie, żeby taka partyzantka miała sens... dostep do broni tak, a takie gówno szkolenia..heh kasa w błoto. Mówie jak jest he he #przemyslenia #wojsko #4konserwy
@TauCeti: żadna tam armia cywilna, tylko jak w Szwajcarii dostęp do broni, szkolenia z jej obsługi i w razie czego każdy broni swojej wsi, domu, miasteczka, jeśli zajdzie taka potrzeba.
To nie dżungla w Wietnamie, czy góry w Afganistanie, żeby taka partyzantka miała sens...
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Masz masę miast i miasteczek, to dużo lepsze pole operacyjne do wszelkiego rodzaju partyzantek, do tego dochodzi całkiem dobre zalesienie. Góry też są.
@ImInLoveWithTheCoco: ale nie maja takiego ministra manipulatora debila za ministra... tutaj trzeba sie zagłebić w szczegóły, bo to ze maja siły rezerwowe to nic nie znaczy, zalezy jak sa szkolone, kto tym dowodzi, jaki jest plan ich wykorzystania w takcie konfliktu.
żadna tam armia cywilna, tylko jak w Szwajcarii dostęp do broni, szkolenia z jej obsługi i w razie czego każdy broni swojej wsi, domu, miasteczka, jeśli zajdzie taka potrzeba
@TauCeti @Obserwator_z_ramienia_ONZ: była kiedyś na wykopie dyskusja o wojnie, w której biorą udział cywile z bronią w ręku, ktoś podał argument, że to zwiększa głównie w znacznym stopniu ilość zabitych, bo przeciwnik będzie traktował ich jak wojsko, a będzie o wiele skuteczniejszy,
Masz masę miast i miasteczek, to dużo lepsze pole operacyjne do wszelkiego rodzaju partyzantek, do tego dochodzi całkiem dobre zalesienie. Góry też są
@fen1x: Na pewno nie dla mieszkańców tych miast i miasteczek. Weź pod uwagę kto będzie potencjalnym przeciwnikiem jeżeli dojdzie do konfliktu pełnoskalowego, który potem przyjmie formę walki partyzanckiej w mieście. Najbardziej prawdopodobnym przeciwnikiem wydaje się Rosja. I teraz jak sądzisz, czy oni będą się patyczkować tak jak USA
Na pewno nie dla mieszkańców tych miast i miasteczek. Weź pod uwagę kto będzie potencjalnym przeciwnikiem jeżeli dojdzie do konfliktu pełnoskalowego, który potem przyjmie formę walki partyzanckiej w mieście.
Najbardziej prawdopodobnym przeciwnikiem wydaje się Rosja. I teraz jak sądzisz, czy oni będą się patyczkować tak jak USA w Iraku, czy jednak za każdą akcję partyzancką przeprowadzą reperkusje na cywilach?
Jakoś w czasie II wojny czeczeńskiej Rosjanie opanowali ten teren, jakoś miasto ani
@fen1x: Oczywiście, ze będzie się bawił, bo partyzantka zazwyczaj jest następstwem przegranego konfliktu przez obrońcę. Obecnie lepszą formą odstraszania jest inwestowanie lotnictwo i obronę p-plot. A co ma do tego chwila obecna? Za 10 lat już to nie będzie aktualne i Rosjanie inaczej postąpiliby z partyzantką? Sam sobie przeczysz, bo skoro "Rosja nas nie zaatakuje" to po co w ogóle bronisz pomysłu partyzantki? Mi każesz przestać uprawiać czarnowidztwo, a tym czasem
@flager: Ale bzdury. Te oddziały mają wspierać główne wojsko więc jakbyśmy przegrali wojnę to już by były dawno rozbite i jedyne co by mogli zrobić to przejść do podziemia.
@ediz4: A czy ja się odniosłem do idei samych oddziałów czy tylko skomentowałem wypowiedź @fen1x odnośnie walki partyzanckiej na terenie Polski? Bo z tego co widzę to nie wyraziłem tutaj nawet najmniejszej opinii na temat sensowności stowarzyszenia oddziałów pomocniczych WOT.
Oczywiście, ze będzie się bawił, bo partyzantka zazwyczaj jest następstwem przegranego konfliktu przez obrońcę.
Obecnie lepszą formą odstraszania jest inwestowanie lotnictwo i obronę p-plot.
A co ma do tego chwila obecna? Za 10 lat już to nie będzie aktualne i Rosjanie inaczej postąpiliby z partyzantką?
Sam sobie przeczysz, bo skoro "Rosja nas nie zaatakuje" to po co w ogóle bronisz pomysłu partyzantki? Mi każesz przestać uprawiać czarnowidztwo, a tym czasem sam przewidujesz
@flager: Napisałeś o jakimś zabijaniu cywilów. OT to normalne wojsko a nie partyzanci. Różnica taka że mają operować w swoim miejscu zamieszkania i będą lżej uzbrojeni.
I co, można? Można. Psy mogą zrobić poszukiwania na wielką skalę, w tym używanie technologii? Mogą, ale nie dla zagubionej, przemarźniętej 14-latki to, tylko z powodu innego psa. Państwo w państwie.
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Masz masę miast i miasteczek, to dużo lepsze pole operacyjne do wszelkiego rodzaju partyzantek, do tego dochodzi całkiem dobre zalesienie. Góry też są.
@TauCeti
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: była kiedyś na wykopie dyskusja o wojnie, w której biorą udział cywile z bronią w ręku, ktoś podał argument, że to zwiększa głównie w znacznym stopniu ilość zabitych, bo przeciwnik będzie traktował ich jak wojsko, a będzie o wiele skuteczniejszy,
@fen1x: Na pewno nie dla mieszkańców tych miast i miasteczek. Weź pod uwagę kto będzie potencjalnym przeciwnikiem jeżeli dojdzie do konfliktu pełnoskalowego, który potem przyjmie formę walki partyzanckiej w mieście.
Najbardziej prawdopodobnym przeciwnikiem wydaje się Rosja. I teraz jak sądzisz, czy oni będą się patyczkować tak jak USA
Oczywiście, ze będzie się bawił, bo partyzantka zazwyczaj jest następstwem przegranego konfliktu przez obrońcę.
Obecnie lepszą formą odstraszania jest inwestowanie lotnictwo i obronę p-plot.
A co ma do tego chwila obecna? Za 10 lat już to nie będzie aktualne i Rosjanie inaczej postąpiliby z partyzantką?
Sam sobie przeczysz, bo skoro "Rosja nas nie zaatakuje" to po co w ogóle bronisz pomysłu partyzantki? Mi każesz przestać uprawiać czarnowidztwo, a tym czasem
Bo z tego co widzę to nie wyraziłem tutaj nawet najmniejszej opinii na temat sensowności stowarzyszenia oddziałów pomocniczych WOT.