Wpis z mikrobloga

Chciałabym polecieć na sylwestra gdzieś #zagranico Coś na zasadzie wylot z Katowic, Wrocławia albo Krakowa bardzo wcześnie rano 31 grudnia, albo najlepiej w nocy z 30 na 31 grudnia do jakiegoś miasta, cały dzień zwiedzanie, a w godzinach 22 - 2 w nocy gdzieś wiadomo na jakimś rynku czy co to tam by było jaranie się nowym rokiem i powrót 1 stycznia w godzinach popołudniowych. Myślicie, że da się tak zrobić? Martwi mnie głównie sam przyjazd z lotniska do centrum miasta, bo z tego co wiem, to jest cholernie drogi transport do centrum. Do tego widze, że ogólnie bilety są strasznie drogie. Nigdy nie leciałam samolotem i w ogóle nie podróżuję więc kompletnie się nie orientuję. Sprawdzam czasami #fly4free bo dużo osób zachwala, ale i tak ceny np z Katowic do Sztokholmu 2k za jedną osobę. Ogólnie cel podróży obojętny, po prostu chciałabym spędzić sylwestra wreszcie inaczej niż na domówce.
Da się coś takiego wykminić? Może już niekoniecznie na sam sylwester, ale ogólnie czy da się wyskoczyć gdzieś na dwa, trzy dni w miaro tanio? Jak podróżujące Mirki podróżują na pare dni?
#podroze #wycieczka #podrozujzwykopem
  • 13
@consummatumest: Kiedyś coś takiego na kilkanaście dni kombinowałem. Da się zrobić tylko musisz wyczaić bilety odpowiednio wcześniej. Z jednej strony samo planowanie i dopinanie jest niezłą zabawą a z drugiej musisz mieć świadomość że nie da się przewidzieć wszystkiego i różnie bywa(co nie zawsze jest minusem).
@consummatumest: Parę lat temu ze znajomymi wyskoczyliśmy do Pragi na sylwestra samochodami. Wyjazd rano 31.12, cały dzień spacerowanie, zwiedzanie, do północy i ok 2:00 1.01 wyjazd z powrotem. Fajnie wspominam, chociaż wymarzliśmy konkretnie. Ale w 100 zł/os na spokoju się zmieściliśmy z przejazdem.
Może to nie samolot, ale na pewno tanio i coś ciekawego.